9. Konferencja Inwestycji Hotelowych i Biurowych
schedule 23 kwietnia 2018
1 / 126
2 / 126
3 / 126
4 / 126
5 / 126
6 / 126
7 / 126
8 / 126
9 / 126
10 / 126
11 / 126
12 / 126
13 / 126
14 / 126
15 / 126
16 / 126
17 / 126
18 / 126
19 / 126
20 / 126
21 / 126
22 / 126
23 / 126
24 / 126
25 / 126
26 / 126
27 / 126
28 / 126
29 / 126
30 / 126
31 / 126
32 / 126
33 / 126
34 / 126
35 / 126
36 / 126
37 / 126
38 / 126
39 / 126
40 / 126
41 / 126
42 / 126
43 / 126
44 / 126
45 / 126
46 / 126
47 / 126
48 / 126
49 / 126
50 / 126
51 / 126
52 / 126
53 / 126
54 / 126
55 / 126
56 / 126
57 / 126
58 / 126
59 / 126
60 / 126
61 / 126
62 / 126
63 / 126
64 / 126
65 / 126
66 / 126
67 / 126
68 / 126
69 / 126
70 / 126
71 / 126
72 / 126
73 / 126
74 / 126
75 / 126
76 / 126
77 / 126
78 / 126
79 / 126
80 / 126
81 / 126
82 / 126
83 / 126
84 / 126
85 / 126
86 / 126
87 / 126
88 / 126
89 / 126
90 / 126
91 / 126
92 / 126
93 / 126
94 / 126
95 / 126
96 / 126
97 / 126
98 / 126
99 / 126
100 / 126
101 / 126
102 / 126
103 / 126
104 / 126
105 / 126
106 / 126
107 / 126
108 / 126
109 / 126
110 / 126
111 / 126
112 / 126
113 / 126
114 / 126
115 / 126
116 / 126
117 / 126
118 / 126
119 / 126
120 / 126
121 / 126
122 / 126
123 / 126
124 / 126
125 / 126
126 / 126
Rynek kwitnie
18 kwietnia 2018 roku w Centrum Nauki i Techniki EC1 w Łodzi odbyła się konferencja poświęcona tematyce inwestycji na rynku hotelowym i biurowym. W tym roku szczególny nacisk położony został na omówienie sytuacji na rynku łódzkim w ramach bloku Łódź REdiscover.
Dziewiątą Konferencję Inwestycji Hotelowych i Biurowych rozpoczęła dyskusja o przyszłości polskiego hotelarstwa. Wzrost PKB, rozwój sektora BPO/SSC i branży MICE sprawiają, że popyt na noclegi rośnie, a inwestorzy starają się nadążyć za popytem. – Obecnie w Polsce mamy 15 tys. pokoi w budowie. To około 14 proc. wszystkich pokoi w kraju – powiedział Alex Kloszewski, partner zarządzający w firmie Hotel Professionals Management Group i moderator panelu. Najwięksi gracze aktywnie poszukują nowych lokalizacji pod swoje inwestycje. Nie jest to łatwe ponieważ w wielu miastach najlepsze miejsca są już zajęte. – Przyglądamy się uważnie rozwojowi rynku. Widzimy, że niektóre miejsca są już mocno nasycone obiektami hotelowymi. Nam to jednak nie przeszkadza ponieważ rozglądamy się za lokalizacjami centralnymi, jak i peryferyjnymi – tłumaczył Jacek Stasikowski, dyrektor rozwoju sieci AccorHotels i Orbis. Piotr Ratajczyk, dyrektor operacyjny w Grupie Konkret dodał z kolei, że jego firma przygotowuje się do spektakularnej inwestycji w Twierdzy Modlin, gdzie powstać może m.in. 1 tys. pokoi i centrum kongresowe na około 6,5 tys. osób.
Finansowanie idzie za klientem
Deweloperzy starają się wykorzystać popyt zgłaszany przez klientów oraz najemców i budują bardzo dużo, najwięksi z nich natomiast starają się wznosić swoje gmachy w możliwie jak największej liczbie atrakcyjnych lokalizacji. – Jesteśmy obecni w wielu miastach regionalnych z dużym jednak akcentem na Warszawę. Poszukujemy oczywiście nieruchomości w centrach miast, w ich uznanych dzielnicach biznesowych. Staramy się także sami kreować nowe lokalizacje biurowe – tłumaczył Grzegorz Iwański, dyrektor działu finansowania w Echo Investment. – Kreowanie nowych lokalizacji również nam nie jest obce. Duży nacisk kładziemy też na to, żeby znaleźć się w miastach regionalnych, np. Gdańsk, Kraków, Katowice, Łódź – stwierdził Jarosław Jukiel, dyrektor finansowy, członek zarządu, Ghelamco Poland. – Chcemy być tam, gdzie jest popyt – dodał. – Na jakich projektach koncentrują się z kolei banki finansujące przedsięwzięcia deweloperów? – pytał Hubert Mańturzyk, director, head of debt & structured finance, CBRE. – Skupiamy się głównie na projektach budowlanych w każdym niemal sektorze – od centrów handlowych, przez biura, magazyny, aż po hotele. Jeśli chodzi o lokalizacje to np. w ubiegłym roku przeprowadziliśmy bardzo dużo transakcji w Warszawie, a teraz przesuwamy się w stronę miast regionalnych – mówił Łukasz Białecki, director, head of real estate financing, Bank Pekao. – My finansujemy z kolei bardzo dużo projektów mieszkaniowych w wielu miastach w Polsce. Finansujemy również inwestycje komercyjne ze szczególnym naciskiem na kredyty budowlane – to połowa naszej rocznej ekspozycji. Jesteśmy obecnie mocno zaangażowani w finansowanie projektów magazynowych i biurowych. W przypadku tych ostatnich zaangażowaliśmy się w kilka budów we Wrocławiu, Krakowie i Łodzi. Podążamy po prostu za naszymi klientami – przekonywał Grzegorz Trawiński, członek zarządu, MBank Hipoteczny.
Łódź: miasto tkane od nowa
Największy blok tematyczny podczas wydarzenia poświęcony był Łodzi, w której w tym roku odbywała się konferencja. – W centrum miasta dzieje się dziś bardzo dużo, w najbliższym sąsiedztwie mamy wiele budów. Wokół tego miejsca rozwijać się będzie nowa Łódź – miasto przemyślane, „tkane” od nowa. Chcemy budować miasto, które jest dobrym miejscem do życia zarówno dla tych, którzy już są jego mieszkańcami, jak i tych, którzy chcieliby nimi być w przyszłości – powiedział Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi. Deweloperzy już dawno odkryli Łódź jako atrakcyjną lokalizację dla projektów biurowych. Według najnowszych danych ABSL Łódź przekroczyła poziom 20 tys. osób zatrudnionych w sektorze BPO/SSC. – W mieście jest już ponad 450 tys. mkw. powierzchni biurowej i funkcjonuje w nim ponad 75 centrów usług wspólnych. Łódź się dynamicznie rozwija i ma potencjał do dalszego wzrostu – mówił Łukasz Czajkowski, head of membership, Network and Community, ABSL. Za deweloperami poszli inwestorzy hotelowi, na których intensywny rozwój miasta działa jak magnes. – W 2013 roku kupiliśmy działkę od samorządu, naprzeciwko Manufaktury. Łódź wtedy nie była oczywistą lokalizacją na mapie hotelowej Polski. Kilka lat czekaliśmy, obserwując rynek – nie chcieliśmy zrobić falstartu – ale wierzyliśmy w potencjał tego miasta i wiedzieliśmy, jak wyglądają plany dotyczące jego rozwoju. Teraz budujemy i niedługo będziemy otwierać – podkreślił Przemysław Wieczorek, investment director, management board member, Puro Hotels. – Muszę podkreślić że atmosfera, którą stwarzają władze Łodzi dla inwestorów, to rewolucja, jest ona unikalna. Miasto zdaje sobie sprawę, że rozwój to praca zespołowa. Dzięki temu inwestorzy uwierzyli: tutaj można realizować projekty inwestycyjne. Najpierw biurowi, ale na budowie i komercjalizacji biurowców skorzystał sektor hotelowy – przekonywał Przemysław Wieczorek. Podobnego zdania był Krzysztof Misiak, head of regional cities, Office Agency, Cushman & Wakefield, który przekonywał: Łódź jest wyjątkowa. Jest najdynamiczniejszym rynkiem zarówno, jeśli chodzi o powierzchnie biurowe, jak i inwestycje spoza tego obszaru. Jeśli popatrzymy szerzej na to, co dzieje się w Łodzi, to nie ma w Polsce drugiego miasta, które mogłoby się pochwalić taką dynamiką zmian w tak wielu obszarach – zapewniał Krzysztof Misiak.
Potencjał do zagospodarowania
Łódź przyciąga nie tylko inwestorów wyspecjalizowanych w klasycznych typach aktywów nieruchomościowych. Także ci, którzy interesują się alternatywnymi produktami jak, np. akademiki, nie przechodzą obok niego obojętnie. – Zapotrzebowanie na prywatne akademiki zauważyliśmy w Łodzi już pięć lat temu. Uczelnie nie były specjalnie zainteresowane powstaniem takiego budynku, ale konsultacje ze środowiskami studenckimi przekonały nas, że studenci oczekują wyższego standardu niż w publicznych obiektach. Po przeprowadzonych analizach wybudowaliśmy Super Akademik na 270 pokoi. Na etapie komercjalizacji okazało się, że nawet gdybyśmy mieli trzy takie budynki, to nie byłoby problemu ze znalezieniem chętnych – przekonywała Urszula Aleksandrowicz, prezes MRT Philosophy. – To dowodzi, jaki potencjał ma Łódź, która nie bez powodu nazywa się miastem akademickim – dodała.
To jednak nie cały potencjał miasta. Centralna lokalizacja, dynamicznie rozwijająca się gospodarka, zaplecze akademickie, liczne i ciekawe atrakcje turystyczne i kulturalne przemawiają też za rozwojem inwestycji z sektora MICE w Łodzi. – Mamy obecnie 32 hotele, a w budowie jest kilka kolejnych. Myślę, że rynek hotelowy rozwinie się w pełni, gdy rozbudujemy ofertę targowo-konferencyjno-wystawienniczą, nad którą obecnie pracujemy – mówił Adam Pustelnik, p.o. dyrektora, Biuro Obsługi Inwestora i Współpracy z Zagranicą, Urząd Miasta Łodzi.
Konferencję zakończyło wieczorne spotkanie networkingowe, które odbyło się w Restauracji Bawełna.
18 kwietnia 2018 roku w Centrum Nauki i Techniki EC1 w Łodzi odbyła się konferencja poświęcona tematyce inwestycji na rynku hotelowym i biurowym. W tym roku szczególny nacisk położony został na omówienie sytuacji na rynku łódzkim w ramach bloku Łódź REdiscover.
Dziewiątą Konferencję Inwestycji Hotelowych i Biurowych rozpoczęła dyskusja o przyszłości polskiego hotelarstwa. Wzrost PKB, rozwój sektora BPO/SSC i branży MICE sprawiają, że popyt na noclegi rośnie, a inwestorzy starają się nadążyć za popytem. – Obecnie w Polsce mamy 15 tys. pokoi w budowie. To około 14 proc. wszystkich pokoi w kraju – powiedział Alex Kloszewski, partner zarządzający w firmie Hotel Professionals Management Group i moderator panelu. Najwięksi gracze aktywnie poszukują nowych lokalizacji pod swoje inwestycje. Nie jest to łatwe ponieważ w wielu miastach najlepsze miejsca są już zajęte. – Przyglądamy się uważnie rozwojowi rynku. Widzimy, że niektóre miejsca są już mocno nasycone obiektami hotelowymi. Nam to jednak nie przeszkadza ponieważ rozglądamy się za lokalizacjami centralnymi, jak i peryferyjnymi – tłumaczył Jacek Stasikowski, dyrektor rozwoju sieci AccorHotels i Orbis. Piotr Ratajczyk, dyrektor operacyjny w Grupie Konkret dodał z kolei, że jego firma przygotowuje się do spektakularnej inwestycji w Twierdzy Modlin, gdzie powstać może m.in. 1 tys. pokoi i centrum kongresowe na około 6,5 tys. osób.
Finansowanie idzie za klientem
Deweloperzy starają się wykorzystać popyt zgłaszany przez klientów oraz najemców i budują bardzo dużo, najwięksi z nich natomiast starają się wznosić swoje gmachy w możliwie jak największej liczbie atrakcyjnych lokalizacji. – Jesteśmy obecni w wielu miastach regionalnych z dużym jednak akcentem na Warszawę. Poszukujemy oczywiście nieruchomości w centrach miast, w ich uznanych dzielnicach biznesowych. Staramy się także sami kreować nowe lokalizacje biurowe – tłumaczył Grzegorz Iwański, dyrektor działu finansowania w Echo Investment. – Kreowanie nowych lokalizacji również nam nie jest obce. Duży nacisk kładziemy też na to, żeby znaleźć się w miastach regionalnych, np. Gdańsk, Kraków, Katowice, Łódź – stwierdził Jarosław Jukiel, dyrektor finansowy, członek zarządu, Ghelamco Poland. – Chcemy być tam, gdzie jest popyt – dodał. – Na jakich projektach koncentrują się z kolei banki finansujące przedsięwzięcia deweloperów? – pytał Hubert Mańturzyk, director, head of debt & structured finance, CBRE. – Skupiamy się głównie na projektach budowlanych w każdym niemal sektorze – od centrów handlowych, przez biura, magazyny, aż po hotele. Jeśli chodzi o lokalizacje to np. w ubiegłym roku przeprowadziliśmy bardzo dużo transakcji w Warszawie, a teraz przesuwamy się w stronę miast regionalnych – mówił Łukasz Białecki, director, head of real estate financing, Bank Pekao. – My finansujemy z kolei bardzo dużo projektów mieszkaniowych w wielu miastach w Polsce. Finansujemy również inwestycje komercyjne ze szczególnym naciskiem na kredyty budowlane – to połowa naszej rocznej ekspozycji. Jesteśmy obecnie mocno zaangażowani w finansowanie projektów magazynowych i biurowych. W przypadku tych ostatnich zaangażowaliśmy się w kilka budów we Wrocławiu, Krakowie i Łodzi. Podążamy po prostu za naszymi klientami – przekonywał Grzegorz Trawiński, członek zarządu, MBank Hipoteczny.
Łódź: miasto tkane od nowa
Największy blok tematyczny podczas wydarzenia poświęcony był Łodzi, w której w tym roku odbywała się konferencja. – W centrum miasta dzieje się dziś bardzo dużo, w najbliższym sąsiedztwie mamy wiele budów. Wokół tego miejsca rozwijać się będzie nowa Łódź – miasto przemyślane, „tkane” od nowa. Chcemy budować miasto, które jest dobrym miejscem do życia zarówno dla tych, którzy już są jego mieszkańcami, jak i tych, którzy chcieliby nimi być w przyszłości – powiedział Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi. Deweloperzy już dawno odkryli Łódź jako atrakcyjną lokalizację dla projektów biurowych. Według najnowszych danych ABSL Łódź przekroczyła poziom 20 tys. osób zatrudnionych w sektorze BPO/SSC. – W mieście jest już ponad 450 tys. mkw. powierzchni biurowej i funkcjonuje w nim ponad 75 centrów usług wspólnych. Łódź się dynamicznie rozwija i ma potencjał do dalszego wzrostu – mówił Łukasz Czajkowski, head of membership, Network and Community, ABSL. Za deweloperami poszli inwestorzy hotelowi, na których intensywny rozwój miasta działa jak magnes. – W 2013 roku kupiliśmy działkę od samorządu, naprzeciwko Manufaktury. Łódź wtedy nie była oczywistą lokalizacją na mapie hotelowej Polski. Kilka lat czekaliśmy, obserwując rynek – nie chcieliśmy zrobić falstartu – ale wierzyliśmy w potencjał tego miasta i wiedzieliśmy, jak wyglądają plany dotyczące jego rozwoju. Teraz budujemy i niedługo będziemy otwierać – podkreślił Przemysław Wieczorek, investment director, management board member, Puro Hotels. – Muszę podkreślić że atmosfera, którą stwarzają władze Łodzi dla inwestorów, to rewolucja, jest ona unikalna. Miasto zdaje sobie sprawę, że rozwój to praca zespołowa. Dzięki temu inwestorzy uwierzyli: tutaj można realizować projekty inwestycyjne. Najpierw biurowi, ale na budowie i komercjalizacji biurowców skorzystał sektor hotelowy – przekonywał Przemysław Wieczorek. Podobnego zdania był Krzysztof Misiak, head of regional cities, Office Agency, Cushman & Wakefield, który przekonywał: Łódź jest wyjątkowa. Jest najdynamiczniejszym rynkiem zarówno, jeśli chodzi o powierzchnie biurowe, jak i inwestycje spoza tego obszaru. Jeśli popatrzymy szerzej na to, co dzieje się w Łodzi, to nie ma w Polsce drugiego miasta, które mogłoby się pochwalić taką dynamiką zmian w tak wielu obszarach – zapewniał Krzysztof Misiak.
Potencjał do zagospodarowania
Łódź przyciąga nie tylko inwestorów wyspecjalizowanych w klasycznych typach aktywów nieruchomościowych. Także ci, którzy interesują się alternatywnymi produktami jak, np. akademiki, nie przechodzą obok niego obojętnie. – Zapotrzebowanie na prywatne akademiki zauważyliśmy w Łodzi już pięć lat temu. Uczelnie nie były specjalnie zainteresowane powstaniem takiego budynku, ale konsultacje ze środowiskami studenckimi przekonały nas, że studenci oczekują wyższego standardu niż w publicznych obiektach. Po przeprowadzonych analizach wybudowaliśmy Super Akademik na 270 pokoi. Na etapie komercjalizacji okazało się, że nawet gdybyśmy mieli trzy takie budynki, to nie byłoby problemu ze znalezieniem chętnych – przekonywała Urszula Aleksandrowicz, prezes MRT Philosophy. – To dowodzi, jaki potencjał ma Łódź, która nie bez powodu nazywa się miastem akademickim – dodała.
To jednak nie cały potencjał miasta. Centralna lokalizacja, dynamicznie rozwijająca się gospodarka, zaplecze akademickie, liczne i ciekawe atrakcje turystyczne i kulturalne przemawiają też za rozwojem inwestycji z sektora MICE w Łodzi. – Mamy obecnie 32 hotele, a w budowie jest kilka kolejnych. Myślę, że rynek hotelowy rozwinie się w pełni, gdy rozbudujemy ofertę targowo-konferencyjno-wystawienniczą, nad którą obecnie pracujemy – mówił Adam Pustelnik, p.o. dyrektora, Biuro Obsługi Inwestora i Współpracy z Zagranicą, Urząd Miasta Łodzi.
Konferencję zakończyło wieczorne spotkanie networkingowe, które odbyło się w Restauracji Bawełna.