EN

Leć do pracy!

Wieżowce coraz dokładniej przesłaniają niebo, stąd śmigłowcom coraz trudniej lądować na ziemi. Specjaliści są zgodni - ruch lotniczy już wkrótce przeniesie się na dachy wysokich budynków

Scenę z lądującym na dachu helikopterem można zobaczyć w co drugiej amerykańskiej produkcji filmowej. W naszym kraju dachy przystosowane konstrukcyjnie do lądowania ciężkich śmigłowców (np. sanitarnych czy pożarniczych) można policzyć na palcach jednej ręki.
- W Polsce nie ma ani jednego lądowiska na dachu budynku wpisanego do ewidencji lądowisk, ani żadnego lotniska na dachu budynku dla śmigłowców wpisanego do rejestru lotnisk cywilnych - informuje Katarzyna Krasnodębska, rzecznik prasowy Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC).

Porty - widma
Jedyne "lotnisko dla śmigłowców usytuowane na konstrukcji nadziemnej", czyli heliport z prawdziwego zdarzenia, mieści się na dachu budynku Telekomunikacji Polskiej przy ul. Twardej w Warszawie. Od samego początku swojego istnienia pozostaje w uśpieniu. ULC wydał co prawda zezwolenie na organizację heliportu, ale TP nigdy nie postarała się o zgodę na jego użytkowanie. Lądowisko jest odpowiednio oznakowane i oświetlone oraz wyposażone w pomieszczenie dla obsługi.
- Nie jesteśmy zainteresowani ,obudzeniem" heliportu. Byłoby to teraz szalenie kosztowne - twierdzi Barbara Górska, rzecznik prasowy Telekomunikacji Polskiej.
Częste zmiany zarządu spółki w ostatnich latach skutecznie uniemożliwiają dotarcie do osób, które zdecydowały o budowie, trudno więc poznać powody tej decyzji. Jerzy Brzostek z firmy Apar-Projekt, projektującej budynek TP SA, zapewnia, że lądowisko miało przyjmować nie tylko powietrzne taksówki dowożące managerów: - Dach budynku został zaprojektowany dla helikopterów o masie do 5 ton, więc mogłyby z niego korzystać ciężkie maszyny, np. straży pożarnej czy wojska - informuje Brzostek.
Lotnisko powstało także na wieżowcu Polsatu przy ul. Ostrobramskiej w Warszawie. Półtora roku temu właściciel budynku, spółka Inwestycje Polskie, wystąpił do ULC o zezwolenie na założenie heliportu, ale jeszcze go nie otrzymał. - Nie spieszymy się, bo i tak na razie nie miałoby tam co lądować, a koszt instalacji niezbędnych systemów i urządzeń byłby ogromny - mówi Kazimierz Czekałowski, członek zarządu Inwestycji Polskich.

Pod górkę
Droga do wybudowania własnego heliportu jest długa i kręta. Podstawowym warunkiem przystąpienia do projektowania takiego lotniska jest określenie typów śmigłowców, które będą z niego korzystały, dzięki czemu można określić m.in. parametry i wyposażenie lotniska, podejścia powietrzne czy wykonać obliczenia wytrzymałościowe.
Sytuację komplikuje fakt, że w Polsce nie ma szczegółowych przepisów określających warunki techniczne zakładania heliportów na dachach budynków. Inwestorzy korzystają więc z regulacji Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO), która wydała podręcznik projektowania lotnisk dla śmigłowców oraz stworzyła konwencję o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, której Polska jest sygnatariuszem.
Projektanci lotnisk muszą zmierzyć się m.in. z problemem odprowadzenia wody deszczowej (która zawiera resztki paliwa i smarów), zabezpieczeniem budynku przed hałasem, podmuchami i wibracjami od wirników czy dziennym i nocnym oznakowaniem lotniska. Do spełnienia pozostają jeszcze setki warunków narzuconych przez prawo lotnicze i budowlane, ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz przepisy gminne.

Dla kogo to?
Informacje o nowych projektach heliportów pojawiają się rzadko. Na taki krok zdecydowała się krakowska spółka Apartamenty Ludwinów. Budynek, który powstanie w pobliżu hotelu Forum nad rzeką Wilgą, będzie składał się z ponad 170 lokali i ma być gotowy do połowy 2007 roku.
- Do zaprojektowania heliportu zainspirowali nas przyszli lokatorzy. Kilku potencjalnych nabywców zapewniło, że jeśli powstanie lądowisko, kupią apartamenty. Ale zdajemy sobie sprawę, że uzyskanie wszystkich pozwoleń potrwa lata - przyznaje Jacek Makowicz, wiceprezes krakowskiej firmy Budostal-3, która jest właścicielem spółki Apartamenty Ludwinów.
Jeżeli projekt zostanie zrealizowany, to lądowisko nad Wilgą będzie pierwszym w Polsce tego typu obiektem uruchomionym na dachu kompleksu mieszkalnego. Czy projekt budynku został specjalnie przystosowany dla potrzeb lądowiska? - Oczywiście uwzględniliśmy dodatkowe obciążenie - twierdzi Witold Plebańczyk, architekt z biura Perbo-Projekt.  - Nie są to jednak duże siły, bo najcięższe śmigłowce, które mają tu lądować, ważą 2,5 tony.

Nagłe zastępstwo
Brak kompletnych przepisów, skomplikowane procedury, wysokie koszty tworzenia i utrzymania - to czynniki, które hamują rozwój heliportów w Polsce. Coraz częściej jednak tworzy się lądowiska określane w fachowej nomenklaturze ,miejscami do startów i lądowań". Procedury ich budowy są znacznie prostsze, a koszty niższe. ,Miejsca do startów i lądowań" (MSL) są w większości samoobsługowe, wyposażone w podstawową infrastrukturę (oświetlenie plus sprzęt przeciwpożarowy za ok. 500-600 tys. zł) i przeznaczone dla jednego typu helikoptera lub nawet dla konkretnej maszyny. Z MSL korzysta np. krakowska firma Polinar, zajmująca się sprzedażą śmigłowców. Lądowisko zlokalizowano na dachu budynku przemysłowego, na wysokości ok. 5 m nad ziemią.
- Masa startowa naszego Robinsona to 1135 kg, więc nie musieliśmy wprowadzać żadnych zmian konstrukcyjnych budynku - mówi Marek Pawlik, szef techniczny Polinaru. - Średnica lądowiska musi być dwukrotnie większa od średnicy wirnika, więc w tym przypadku MSL to okrąg o średnicy 20 m.
Dokumentację do budowy ,miejsc do startów i lądowań" dla dwóch warszawskich szpitali przygotowuje Biuro Studiów i Projektów Lotniskowych Polkonsult. Będą to konstrukcje samonośne, nie obciążające starych budynków, mogące przyjąć śmigłowce sanitarne o masie do 3,5 tony. Podobne lądowiska powstaną wkrótce na dachach biurowców w Gdańsku i Poznaniu - w tym roku ma zostać skompletowana dokumentacja tych inwestycji.

Tomasz Cudowski

Kategorie

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła? Resetuj hasło

Twoje zamówienie

Twoje dane
Utwórz hasło dostępu
Hasło pozwoli na dostęp do materiałów z dowolnego urządzenia
Dane fakturowe
Podsumowanie zamówienia
Zamówienie netto
Podatek VAT (%)
Zamówienie brutto
Posiadasz już konto? Zaloguj się
Bezpiecze płatności zapewnia