Rynek Kobro coraz bliżej

Rynek Kobro powstanie między dworcem kolejowym i kompleksem EC1, z jednej strony plac będzie otoczony poprzemysłową architekturą, a z drugiej – nowymi gmachami. Dzięki zapleczu technicznemu i windzie ukrytej pod płytą rynku miejsce zostanie przystosowane do organizowania imprez. Rynek Kobro zostanie wyłożony płytami klinkierowymi oraz iluminowany oświetleniem LED, w północnej części powstaną schody prowadzące do poziomu ul. Kieślowskiego i wyjścia z dworca.
– Schody obsadzimy drzewami i niską zielenią, miejscami kaskadowo będzie z nich spływała woda – zapowiada Aleksandra Hac z łódzkiego ratusza. – Razem z placem przebudujemy ulicę Hasa, która zamieni się w zielony pasaż z fontannami i miejscami na sezonowe ogródki. Będzie to przestrzeń dedykowana pieszym i rowerzystom, auta będą tu wpuszczane w wyjątkowych sytuacjach.
Pod placem powstanie parking na 300 samochodów oraz podziemna ulica. W lutym magistrat ogłosi przetarg na wykonawcę inwestycji w systemie "zaprojektuj i zbuduj", rozstrzygnięcie konkursu ma nastąpić w czerwcu lub lipcu tego roku. Inwestycja będzie etapowana i koordynowana z sąsiednimi inwestycjami, podziemna ulica ma być przejezdna do grudnia 2019 roku, a cały plac – w roku 2022. Szacunkowy koszt inwestycji to 90 mln zł, koncepcja Rynku Kobro powstała w pracowniach Sud Architekci i BZB Projekt. Nazwa placu ma upamiętnić wybitną rzeźbiarkę rosyjskiego pochodzenia, Katarzynę Kobro, która przez wiele lat tworzyła w Łodzi i tu została po śmierci pochowana.