Garnitury na rowery
Jak sprawić, aby Warszawa stała się lepszym miejscem dla mieszkańców i osób pracujących w tym mieście? To ambitnie postawione pytanie nurtowało uczestników akcji „Garnitury na rowery”, którzy kilka dni temu wyjechali na warszawskie ulice. Wydarzenie zorganizowane przez Eurobuild CEE ze wsparciem ekologicznej organizacji non-profit Zielone Mazowsze zgromadziło grupę przedstawicieli sektora nieruchomości, pracowników biurowych i miłośników Warszawy.
Choć może to zabrzmieć patetycznie, wydarzenie okazało się również okazją do refleksji na temat tego, jak naprawdę chcemy żyć: w gęsto zabudowanych czy rozproszonych miastach, mając wiele ścieżek rowerowych, chodników czy autostrad? Jaką funkcję chcemy nadać Placowi Defilad, głównemu i największemu placowi miasta? Pojawiły się też kwestie bardziej techniczne, na przykład jak usprawnić konkretne przejście dla pieszych, by stało się przyjazne osobom niepełnosprawnym lub jak bardziej otworzyć niektóre budynki dla ruchu pieszego.
Nie dziwi (a może jednak zaskakuje?), że w czasie krótkich postojów, podczas których rowerzyści omawiali napotkane problemy, padło więcej pytań niż odpowiedzi, ponadto ścierały się odmienne poglądy i perspektywy. Uczestnicy przejechali dwiema trasami, na każdej z których przewidziano dziesięć przystanków. Na czele grup jechali specjaliści z Zielonego Mazowsza, Krzysztof Gubański oraz Robert Buciak. Jedna z tras zaczynała się przy ul. Prostej 70 pod biurowcem Myhive Crown Point, należącym do Immofinanz, natomiast drugi szlak miał początek przy ul. Grzybowskiej 58, pod którym to adresem mieści się flagowy projekt wielofunkcyjny firmy Echo Investment – Browary Warszawskie. Punkt końcowy obu tras mieścił się w restauracji na świeżym powietrzu przy Bulwarach Wiślanych, z której rozciągał się spektakularny widok na Wisłę oraz bujną florę dzikiego, prawego brzegu rzeki. Pytanie, czy powinien zostać zagospodarowany, było kolejną kwestią spontanicznie podniesioną przez jednego z uczestników, gdy wszyscy zasiedli już na tarasie, chociaż celem ostatniego przystanku było raczej podsumowanie całego wydarzenia w formie dyskusji panelowej. Była to również okazja do wysłuchania pani Marleny Happach, głównego architekta miasta Warszawy oraz dyrektor wydziału architektury i planowania (również przejechała na rowerze jedną z tras), która przedstawiała możliwości zrealizowania zgłaszanych propozycji oraz analizowała praktyczne wyzwania związane z udoskonalaniem miasta.