Cztery filary

 „Nadeszła wiekopomna chwila” – a przynajmniej tak uważali w połowie czerwca radomianie – gdy władze miasta ogłosiły, kto wybuduje nowe centrum Radomia. Zwycięzcą okazała się spółka Poland Business Park, należąca do AIG/Lincoln Polska. Jej oferta okazała się lepsza od propozycji m.in. węgierskiego TriGránitu, który po porażce apelował do władz o powtórzenie przetargu. Jednak w lipcu prezydent Radomia – Zdzisław Marcinkowski – zaakceptował wynik otwierając drogę AIG/Lincoln Polska ku pionierskiej w Polsce inwestycji handlowej.

W Radomiu mieszka około 230 tysięcy mieszkańców i wielu z nich nie ma pracy. Stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 26,1 proc. Co zatem skusiło Amerykanów, by ekspansję rozpocząć od tego miasta?

  Anna Wysocka, szef działu powierzchni komercyjnych w CB Richard Ellis. Zauważa także, iż wielu radomian znalazło zatrudnienie w Warszawie i okolicach, a przyzwyczajeni do wyższych standardów na próżno szukają odpowiedniej jakości centrum handlowego w rodzinnym mieście. Średnie zarobki brutto – nieco ponad 2,2 tys. zł – nie są niskie. Sama konkurencja, z którą będzie musiał się zmierzyć AIG/Lincoln Polska, jest również relatywnie niska.

 Nowe centrum

– Lokalizacja inwestycji (w centrum, blisko Politechniki Radomskiej i akademików)jest atutem Amerykanów. Jeśli tylko stworzą – a wydaje się, że taki właśnie mają plan – wielofunkcyjny kompleks, przyjazny klientom, to zapewne odniesie on sukces – ocenia szefowa działu powierzchni handlowych w CB Richard Ellis.

– Jesteśmy zobowiązani umową, by wykonać inwestycję w 4 lata. Postaramy się jednak, by powstała ona szybciej. Teraz prowadzimy prace projektowe oraz czekamy na podpisanie aktu notarialnego dotyczącego ustanowienia prawa użytkowania wieczystego terenu – wyjaśnia Mirosław Szydelski, dyrektor inwestycyjny w AIG/Lincoln Polska. Za 99-letnią dzierżawę deweloper zapłaci 93,8 mln zł. Władze miasta szacują, że formalności uda się sfinalizować w październiku, czyli po tym, jak rada miasta zaakceptuje zmiany w planie zagospodarowania tych terenów, które umożliwią tę inwestycję.

– Chcemy aktywniej działać na rynku powierzchni handlowych. Nie boimy się pogorszenia koniunktury w kraju, w tym również w mniejszych miastach – zapewnia Mirosław Szydelski. – Trzeba pamiętać, że przecież sam handel to istotny przejaw działalności gospodarczej wpływający na poprawę koniunktury. Jestem pewnien, że znajdzie się dla nas miejsce na konkurencyjnym rynku, bo jeśli ktoś robi coś dobrze, to zawsze jest dla niego miejsce.

– Przyglądamy się Gdańskowi i planom miasta związanym z zagospodarowaniem Targu Siennego i Rakowego. Jeśli tylko propozycja dotycząca tej inwestycji będzie miała racjonalne przesłanki ekonomiczne, to na pewno wystartujemy w przetargu – mówi Mirosław Szydelski.

  TriGránitem i ING Real Estate.

AIG/Lincoln Polska ma także na oku dworce, które Polskie Koleje Państwowe zamierzają modernizować i rozbudowywać wspólnie z prywatnymi inwestorami. Deweloper łakomie spogląda również na rynek mieszkaniowy. Dotychczas udało się Amerykanom zrealizować osiedle domów jednorodzinnych w Lipkowie pod Warszawą. W ramach Osiedla Kampinos powstało 99 domków. Drugim projektem, który porósł już kurzem (a właściwie zielskiem), jest 67-hektarowa działka w Słominie. Na polu bitwy został tylko ochroniarz uprawiający pomidory (jeszcze zielone, widzieliśmy!) oraz dwa samotne domy pokazowe – bliźniak i segment. Dom i Ogród 2000, spółka-córka dewelopera, zainwestowała pod Jankami 11,5 mln dolarów od 2002 roku. Dziś nadal zmaga się z lokalnymi władzami, które blokują wydawanie decyzji administracyjnych niezbędnych do wystąpienia o pozwolenie na budowę.

Światłem w tunelu dla dewelopera są jesienne wybory samorządowe. AIG/Lincoln Polska przygląda się także innym miastom, gdzie mógłby budować mieszkania. Zdaniem Mirosława Szydelskiego trudno ocenić, czy rynek mieszkaniowy jest już przegrzany:

Z drugiej jednak rynek mieszkaniowy – jak każdy inny – podlega zmianie cyklów, więc skoro teraz mamy koniunkturę, kiedyś muszą także przyjść gorsze czasy.

– Rozglądamy się za działkami w największych miastach, ale nie mamy jeszcze sfinalizowanych umów, więc jest za wcześnie, by podawać konkretne lokalizacje – wyjaśnia Mirosław Szydelski.

Swoją pozycję firma umacnia również na znanych już sobie rynkach magazynów oraz biur. Pod Łodzią pod koniec września rozpocznie się budowa budowa I fazy (20 tys. mkw.) parku logistycznego. Obecnie deweloper czeka na pozwolenie na budowę Diamond Business Parku Stryków. W tym roku także rozpoczęły się prace przy drugim projekcie – Diamond Business Park Gliwice. Każdy z kompleksów będzie oferował około 40 tys. mkw. powierzchni najmu.

– Siła AIG/Lincoln Polska będzie opierać się na czterech sektorach: biurowym, magazynowym, handlowym i mieszkaniowym. Żadnego z nich nie chcemy zaniedbywać – podsumowuje Mirosław Szydelski.

             Ewa Andrzejewska