Pomimo tego, że konkretne rozmowy dotyczące przejęcia przez wrocławski Impel udziałów w warszawskim GP Bis trwały tylko dwa miesiące, negocjacje nie były łatwe. Dwaj Grzegorze - Dzik z Impela
i Pytkowski z GP Bis - twardo walczyli o interesy swoich firm. Ten pierwszy osiągnął to, że przejął ponad 54 proc. warszawskiej spółki. Ten drugi, oprócz tego, że do końca czerwca 2008 r. będzie mógł sprzedać Impelowi resztę swoich udziałów, zdobył pewność, że marka GP Bis przynajmniej przez trzy lata nie zniknie z rynku.
Grają w wyższej lidze
Wrocławska spółka przejmując udziały w GP Bis diametralnie zmieniła swoją pozycję na rynku usług związanych
z FM. Z firmy świadczącej tzw. usługi proste, czyli ochronę
i sprzątanie nieruchomości, zmieniła się w grupę oferującą także nadzór nad techniką budynków. Do tej pory Impel był właściwie podwykonawcą facility managerów. Teraz sam się nim stanie. Ze swoją