Mariusz Kozłowski, prezes Liebrecht & Wood Polska: Nie miałem w planach objęcia tak szybko kolejnego stanowiska. Myślałem raczej o wypoczynku i przerwie w pracy zawodowej, ale zostałem namówiony na spotkanie z szefami Liebrecht & Wood, których działalność obserwowałem od dłuższego czasu. Imponowało mi, że w pewnych segmentach byli pionierami, odkrywając nowe lokalizacje pod inwestycje i w odpowiednim czasie z tych inwestycji wychodzili. Miałem dla nich duży szacunek, jeszcze zanim poznałem ich osobiście. Kiedy się spotkaliśmy, okazało się, że zarówno pod względem osobowości, jak i kultury pracy podoba mi się wizja wspólnego działania. Gdy więc dostałem propozycję zarządzania działalnością firmy w Polsce, przyjąłem ją z entuzjazmem i muszę przyznać, że po kilku miesiącach pracy czuję się jakbym był tu już od dawna. Są też wyzwania. Największe to projekt Centrum Praskie Koneser – w lokalizacji, która jeszcze nie jest dla