Po pierwsze: klient

Ewa Spychalska, dyrektor Galerii Malta: Galeria Malta jest mocno zakorzeniona na handlowej mapie Poznania. Ma swoje stałe grono klientów, przez których jest bardzo dobrze oceniana. Klienci doceniają optymalną wielkość centrum, umożliwiającą komfortowe robienie zakupów, bez efektu „zmęczonych nóg”. Zwracają uwagę na wyjątkową lokalizację, możliwość połączenia zakupów z uprawianiem sportu i oczywiście atrakcyjny zestaw marek. Na koniec czerwca tego roku poziom nasycenia powierzchnią handlową dla całego kraju wyniósł 293 mkw. na 1 tys. osób [według danych Colliers International – przyp. red]. Natomiast w Poznaniu ta wartość przekroczyła 832 mkw. na 1 tys. mieszkańców. Oczywiście, wszyscy to odczuwamy. Nie jest tajemnicą, że skoro nasycenie jest duże, to trzeba ze zdwojoną siłą dbać o klientów, zarówno tych robiących zakupy, jak i najemców.

Czy zauważyli Państwo zatem odpływ klientów związany z efektem świeżości, z którego korzysta Posnania?

To naturalne zjawisko, choć w przypadku Posnanii ten efekt już minął. Pamiętajmy, że ludzi chętnych do robienia zakupów w Poznaniu jest tyle samo, ile przed rokiem. Jeszcze raz podkreślam: wszystko zależy od dbałości o klienta.

Czy wartość koszyka zakupowego klientów Galerii Malta spadła?

Nie. Wartość koszyka pozostała na tym samym poziomie. Analizujemy profil osób odwiedzających centrum i widzimy, że ci, którzy wydają u nas najwięcej, są jednocześnie najwierniejszymi klientami. Obserwujemy też, że organizowane przez nas akcje specjalne przynoszą korzyści. Obecnie odwiedzalność centrów handlowych zależy często od tego, jaką gratyfikację w danym momencie może uzyskać klient.

Jak podtrzymujecie Państwo lojalność klientów?

Lato w Galerii Malta upłynęło pod znakiem dodatkowych aktywności. W naszej strefie chillout klientów bawili artyści sceny Standup, gromadzący tłumy podczas każdego spotkania. Gościem Poznańskiego Klubu Podróżnika w Malcie była Elżbieta Dzikowska. W ramach programu „Be Fit Mom” profesjonalni trenerzy ćwiczą wspólnie z młodymi mamami. Malta Vip Club to z kolei propozycja dla klientów zainteresowanych markami premium. Ubiegłej jesieni w czasie akcji promującej sprzedaż oddaliśmy klientom 1 mln zł na kolejne zakupy. Olbrzymią popularnością cieszyła się również loteria zorganizowana w maju. Warto podkreślić, że jako jedyni w mieście mamy strefę restauracyjną z widokiem na Jezioro Maltańskie i klienci bardzo chętnie z niej korzystają. Całe drugie piętro jest przeznaczone na aktywność sportową, rozrywkę i spędzanie wolnego czasu. Działające w obiekcie Multikino ukierunkowało się na repertuar rodzinny, dzięki czemu przyciąga do nas z dziećmi tę właśnie część naszej grupy docelowej. W ofercie mamy także duży sklep sportowy Go Sport, Jatomi Fitness, największy klub squasha w Poznaniu, a niedawno do grona najemców dołączyła Poznańska Szkoła Akrobatyki. We wrześniu otwieramy też Escape Room.

A jakie działania podejmują Państwo wobec najemców?

Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Rozmawiamy o problemach, możliwościach współpracy. Staramy się ich włączać w nasze działania i być elastyczni w podejściu do nich. Naszym celem jest stworzenie dobrego klimatu do prowadzenia biznesu, zwłaszcza w obliczu tak dużej konkurencji.

Czy w związku z sytuacją na poznańskim rynku wiele firm wycofało się z prowadzenia sklepu w obiekcie?

Zmiany w zestawie najemców odbywają się z różnych powodów. Cały czas pracujemy nad najbardziej optymalną ofertą. W ostatnim czasie dołączyło do nas ośmiu najemców. Wśród nich: Lee Cooper uzupełniony ofertą Colorado Jeans, Cross Jeans i Tom Tailor. Nowością jest też multibrandowy salon Anemone z odzieżą damską takich marek, jak: Naf Naf, Morgan, Sine Qua Non czy sklep z obuwiem sportowym Sizeer. W strefie restauracyjnej powstał lokal Chopstix z kuchnią orientalną. Otwieramy także jedyny w Polsce salon NeoNail w formacie sklepowym. Powierzchnię wynajęła także Poznańska Szkoła Akrobatyki oraz Książnica Polska. Intensywnie prowadzimy rozmowy o przejęciu powierzchni po Marks & Spencer.

Czy Galeria Malta będzie rozbudowana?

Pracujemy nad nowymi rozwiązaniami we wnętrzu centrum, ale nie chcę na razie mówić o szczegółach.

W 2013 roku mówiło się o rozbudowie obiektu o 11 tys. mkw. oraz powiększeniu zestawu najemców o 30 sklepów…

Rozważaliśmy różne warianty. Nasze działania w przyszłości pójdą jednak w kierunku modernizacji. Ostatnio dokonaliśmy zmian na parkingu, które kończymy tej jesieni. Nie zarzucamy więc planu inwestycji. Teraz pracujemy nad budżetem i intensywnie planujemy nasze działania na rok 2018.