EN

Handel to nie wszystko

Powierzchnie handlowe i rozrywkowe
Kilka tygodni temu ogłosili Państwo plany budowy Vendo Parku w Dąbrowie Górniczej. To pierwszy Vendo Park w województwie śląskim. Obiekt będzie miał około 12 tys. mkw., na których znajdzie się 12 sklepów. Zgodnie z planami nowy Vendo Park ma być oddany do użytku w pierwszej połowie 2018 roku. Natomiast w Skierniewicach kończy prace Mirbud i otwarcie obiektu zaplanowane jest na grudzień. Jakie inne miasta pojawią się na mapie?

Pepijn Morshuis, prezes zarządu (CEO) Trei Real Estate: Obecnie działają w Polsce cztery Vendo Parki (w Chełmie, Nysie, Milanówku i Mińsku Mazowieckim). Kolejna nasza inwestycja w Polsce jest realizowana przy ulicy Ceglanej w Świdnicy (obok Kauflandu). Otwarcie centrum handlowego odbędzie się jeszcze w tym roku. Plany na 2018 obejmują obecnie osiem inwestycji – pod tyle mamy zabezpieczone grunty – w fazie planowania lub realizacji. Są one rozrzucone po całej Polsce, przykładowo trzy są zlokalizowane w Łodzi, kolejne na północy, czyli w Trójmieście, inne na południu kraju. Na tym jednak nie zamierzamy poprzestać – wciąż szukamy nowych terenów do zakupu. Obecnie przyglądamy się czterem, które prawdopodobnie kupimy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. W następnym roku chcemy dokupić jeszcze około 8-10 działek. Nie koncentrujemy się na jednym regionie Polski, patrzymy na cały kraj.

W jakiej wielkości miastach inwestuje Trei?

Samo miasto powinno mieć co najmniej 15 tys. mieszkańców.

Czy nie uważa Pan, że rynek handlowy w Polsce jest już nasycony i ciężko znaleźć tzw. białą plamę na mapie inwestycji?

Zgadza się, jest dojrzały i nasycony centrami handlowymi, ale wciąż ma ogromny potencjał rozwoju, jeśli chodzi o parki handlowe. Wciąż jest wiele miejsca w dużych miastach, na zaludnionych osiedlach albo w mniejszych miejscowościach.

A czy plany dotyczące Słowacji i Czech są równie ambitne? Obecnie działa tam 9 parków handlowych.

Nie, to inne rynki. W tym przypadku właśnie nasycone. Nie planujemy tam ekspansji.

A czy Trei jest zainteresowane rozwojem w innych sektorach nieruchomości? Na przykład rynek mieszkaniowy w Polsce przeżywa boom

Owszem, planujemy inwestycje. Jesteśmy znaczącym deweloperem mieszkaniowym na rynku niemieckim i zamierzamy przenieść te doświadczenia np. na rynek czeski. Kupiliśmy już pierwszą działkę w Pradze. W przypadku Czech nasze zainteresowanie ogranicza się tylko do największego rynku, którym jest stolica. Kolejnym krokiem będzie wejście na rynek polski, choć na razie nie znam jeszcze perspektywy czasowej.

W przypadku Czech wybór padł na stolicę. Czy także w Polsce skoncentrujecie się na Warszawie?

Nie, przyglądamy się pięciu-sześciu największym miastom.

Z jakiej półki będą to mieszkania?

Myślę, że średnia i wyższa. Nie chcemy budować inwestycji luksusowych, bo to za mały rynek i bardzo wrażliwy cenowo. Skupimy się na inwestycjach ze średniej półki. Będziemy budować zarówno duże, jak małe lokale.

A czy zamierzacie realizować również osiedla domów?

Jeśli już to domy szeregowe.

Innym gorącym tematem na polskim rynku są ostatnio akademiki. Czy na tym polu także chcecie działać?

Przyglądamy się największym miastom uniwersyteckim w Polsce. W tym roku otworzyliśmy pierwszy akademik w Kolonii w Niemczech. Jego przestrzeń jest nowoczesna i komfortowa, znajdują się tam części wspólne sprzyjające integracji/nauce, jak np. sale do spotkań, do gry w tenisa stołowego, czytelnia czy miejsce na grilla. Polska jest kolejnym krajem, gdzie przymierzamy się do realizacji tego typu inwestycji.

Kilka tygodni temu Tedi, marka z grupy Tengelmann, do której należy także Trei, ogłosiła plany wejścia do Polski. Czy może Pan zdradzić więcej szczegółów na ten temat?

Nie jestem odpowiednią osobą, ale mogę powiedzieć, że jesteśmy ze sobą w stałym kontak- cie, wymieniamy wiedzę na temat polskiego rynku i w przyszłości będziemy realizować wspólnie inwestycje. Podobnie jak ma to miejsce z KiK-iem. Te firmy są naszymi naturalnymi partnerami, tak jak pozostali najemcy o korzeniach niemieckich, np. Rossmann, Lidl.

Kategorie