Najstarszy indeks amerykańskiej giełdy – Dow Jones – zanotował 18 października kolejny rekord historyczny (23 173 pkt.). Wcześniej na szczyty wdrapał się S&P500, a trwający sezon wyników za trzeci kwartał w USA potwierdza dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki. Ewidentnie pod wpływem realnej gospodarki rynki finansowe się rozgrzewają: pompowane przez banki centralne pieniądze w finansowy krwiobieg napędzają wzrosty na giełdach, fuzje oraz przejęcia. Kwestie napięć związanych chociażby z kryzysem politycznym w Korei Północnej powodowały wczesną jesienią krótkotrwałe korekty, ale wraz z upływem czasu kolejne „wybryki” północnokoreańskiego dyktatora i oświadczenia prezydenta Donalda Trumpa przyjmowane są przez inwestorów jako stały element politycznego krajobrazu. Ważniejsze niż polityka zagraniczna stały się kwestie wyczekiwanej (i częściowo uwzględnionej przez inwestorów w dotychczasowych zakupach akcji) reform