Zła sława dyskontów jako miejsca, gdzie sprzedaje się produkty w ograniczonym asortymencie i po obniżonych cenach, a do tego marnej jakości, dawno przeminęła. Były kojarzone z ofertą dla klienta o chudym portfelu, co dodatkowo wzmacniały uboga i dość prosta aranżacja sklepów oraz nachalna dystrybucja informacji o tanich produktach. To już jednak przeszłość. Na lepszą renomę zapracowały same sieci dyskontowe, poprawiając wizerunek lepszymi jakościowo produktami oraz ładniejszymi lokalami. Dzisiaj zakupy w dyskontach nie są powodem do wstydu. Każdy z nas przynajmniej raz odwiedził taki sklep i zrobił tam zakupy. – Obecnie można wskazać przykłady sklepów dyskontowych typu premium skierowane do zamożniejszego klienta, np. lokalizacje w warszawskim Miasteczku Wilanów. Dziś dyskonty nie są postrzegane jako tanie czy gorsze i nawet zamożni Polacy robią w nich zakupy – zauważa Edyta Potera, national director, retail agency, JLL. Właściciele