Na bank nowocześnie

Elastycznie, czyli funkcjonalnie

Tam dla bankowców powstanie zupełnie nowa przestrzeń, która pomieści pracowników z dwóch warszawskich lokalizacji – przy ulicach Kasprzaka i Suwak. Budynek powstanie na działce będącej własnością firmy Yareal zlokalizowanej u zbiegu ulic Kasprzaka i Karolkowej. Obecnie znajduje się w tym miejscu budynek będący dawną siedzibą Kredyt Banku, który zmieni się w kompleks biurowy. – Będziemy wyłącznym najemcą jednego z obiektów o powierzchni 22 tys. mkw. – mówi Elżbieta Witkowska-Hasny, doradca wiceprezesa w banku BGŻ BNP Paribas, pełniąca funkcję koordynatora projektu. Centrala jest projektowana z dbałością o każdy szczegół. Wnętrza powstają na desce kreślarskiej architektów z Massive Design przy udziale wyznaczonej grupy pracowników banku. – Od samego początku stawialiśmy na tzw. flex office, który daje ogromną elastyczność i zarazem komfort pracy. Zależy nam na tym, aby pracownicy mieli możliwość zajmowania dowolnego miejsca, w obrębie ich działu. Natomiast dla departamentów, gdzie jest to uzasadnione, będziemy wprowadzać hot desking. Będzie tam mniej miejsc, ale za to większa możliwość pracy zdalnej. Metoda flex office pozwala także dopasować przestrzeń do zmieniającej się organizacji. Liczba pracowników poszczególnych działów waha się: jeden pion się kurczy, drugi rośnie, niekoniecznie w tych samych obszarach. W związku z tym nie chcemy zmieniać układu mebli i przestrzeni, ale tak przesuwać pracowników i zespoły, aby powierzchnia odpowiadała ich potrzebom, a technologia modułowego układu na to pozwala – argumentuje szefowa projektu. W nowej siedzibie układ piętra będzie powielany: centrum stanowi wspólna kuchnia, która poprzez instalację odpowiedniej infrastruktury technicznej (wtyczki, kontakty, wejścia dla ładowarek) może służyć za miejsce pracy. Na każdym poziomie identycznie rozlokowane będą również modułowe sale spotkań – ich miejsce znajdzie się przy ciągach komunikacyjnych. W nowej centrali przewidziano przestrzenie coworkingowe, sale spotkań w dwu wariantach: z koniecznością rezerwacji w systemie i do spotkań ad hoc, sale szkoleniowe, bibliotekę, strefy relaksu. Biuro wypełnią budki telefoniczne i meble akustyczne, tak aby maksymalnie zadbać o komfort pracy. Na parterze zaplanowano kantynę i audytorium dla 240 osób (oba miejsca otwarte na zewnątrz) oraz oddział banku. W aranżację włączają się pracownicy banku. – Przeprowadziliśmy wewnętrzny audyt w zakresie potrzeb i oczekiwań względem nowego miejsca pracy. Grupa naszych pracowników – przedstawicieli różnych departamentów – aktywnie wspomaga architektów w projektowaniu, wybierając tematy przewodnie wystroju kuchni czy sal konferencyjnych. Dajemy możliwość wypowiedzenia się i ekspresji, choć kontrolujemy propozycje pod względem kosztów – opowiada Elżbieta Witkowska-Hasny. Bank nie ujawnia budżetu przeznaczonego na realizację inwestycji. Projekt architektoniczny nowej centrali stworzyła pracownia Hermanowicz Rewski Architekci. Budynek będzie miał 12-piętrową wieżę oraz dwa niższe skrzydła i stanie się częścią kompleksu zbudowanego wokół zielonego wewnętrznego patio. Obiekt będzie realizowany według wymagań certyfikacji BREEAM na poziomie Excellent.

Technologie z głową

Budynek ma być naszpikowany nowymi technologiami. Firmie zależy jednak, aby wprowadzić do obiektu sprawdzone rozwiązania, wyeliminować błędy i uniknąć chaosu związanego z przeprowadzką do zupełnie innej przestrzeni. – Aby przetestować te wszystkie innowacje technologiczne, przebudowujemy naszą krakowską siedzibę, która mieści się w budynku Awatar należącym do Azora International. Przedłużyliśmy umowę najmu i chcemy, aby ta powierzchnia wykorzystywała metodę flex office oraz te koncepty, które ewentualnie później zaimplementujemy w nowej warszawskiej centrali. Badamy system rezerwacji sal zintegrowany z kalendarzami uczestników spotkania oraz tzw. wirtualnym pokojem, w który można się „wdzwonić”. Zależy nam na tym, aby w nowej siedzibie działały systemy wcześniej przez nas przetestowane w Krakowie. Zakładamy także możliwość zmiany, ponieważ to, co obecnie testujemy, za trzy lata może być już nieaktualne – zaznacza szefowa projektu. Firma zastanawia się nad możliwością wprowadzenia systemu, który pozwoli otwierać drzwi smartfonem, ale również przygląda się systemowi biometrycznemu – rozpoznawania twarzy. Bankowcy testują też systemy nawigacji po budynku, carsharing, parkingsharing i wspierające je aplikacje na telefon. Ciekawie zapowiada się także system czujników ruchu i dźwięku, które pozwalają m.in. na wygaszanie świateł czy wyłączenie klimatyzacji w pustym pomieszczeniu.