Pod cyfrowym parasolem
Innowacje według SkanskaTomasz Cudowski, „Eurobuild Central & Eastern Europe”: Dlaczego zaangażowaliście wirtualną rzeczywistość (VR) do szkoleń BHP? Pracownicy budowlani to nie piloci Boeingów...
Anna Tryfon-Bojarska, menadżer ds. innowacji i technologii,Skanska Poland: Ale – tak jak u pilotów – takie szkolenia pozwalają zasymulować niestandardowe sytuacje, wyrobić odpowiednie nawyki, a także przedstawić konsekwencje podjętych decyzji. A nasze aplikacje szkoleniowe pozwolą przygotować do pracy na realnym placu budowy poprzez wyrobienie bezpiecznych nawyków. Na marginesie: inspirację czerpaliśmy faktycznie z symulatorów lotniczych. W obu tych obszarach błąd popełniony w VR pozwoli uniknąć popełnienia go w rzeczywistości, co miałoby znacznie gorsze skutki.
Jakiego rodzaju pracowników przede wszystkim chcecie szkolić w VR?
Ogólnie rzecz biorąc: przyszłych operatorów maszyn budowlanych, ale przede wszystkim tych, którzy wykonują prace szczególnie niebezpieczne. Należą do nich sygnalista i hakowy, czyli pracownicy wspierający operatora żurawia w transportowaniu dużych ładunków na placu budowy. Już w tym roku w ramach szkolenia pracownik będzie mógł wejść na wirtualny plac budowy i obsługiwać ładunki w symulowanych warunkach. Wspólnie z firmą VR Sense w zeszłym roku przeprowadziliśmy pilotażowy program szkoleń BHP z zastosowaniem VR i aż 78 proc. uczestników pozytywnie zarekomendowało tę technologię jako element szkoleń BHP, dlatego do końca roku chcemy przetłumaczyć ją na lokalne języki i wdrożyć na wszystkich budowach deweloperskich w Europie Środkowej. To będzie pierwsze tego typu szkolenie w naszej branży na świecie.
Ponadto wykorzystujecie technologię BIM (Building Information Modeling) w sposób ponadstandardowy na polskim rynku. Na czym to polega?
Harmonogramy 4D pokazują, jak będzie wyglądała sytuacja na budowie dzień po dniu, co pozwala zaplanować logistykę prac. Na odwzorowanym w BIM placu budowy możemy rozmieścić m.in. maszyny budowlane (np. żurawie) i dokonać symulacji ich prac, dzięki czemu określamy strefy szczególnie niebezpieczne. Wizualizacje BIM możemy omówić szczegółowo z zespołem podczas narad i porannych odpraw, co pozwala na przygotowanie się do wykonywania prac w sposób bezpieczny i bezkolizyjny.
Inteligentny kask jest podłączonydo systemu, który monitoruje różne
parametry i alarmuje biuro budowy,
gdy w odczytach pojawiają się anomalie
Mimo to na budowie są miejsca, w które lepiej nie posyłać pracowników. Podobno posyłacie tam roboty?
Owszem. Tam, gdzie wykonywane są prace szczególnie niebezpieczne, doskonale sprawdzi się automatyka i robotyka. W zeszłym roku na budowie biurowca Spark testowaliśmy robota, który miał wgrany model BIM i bardzo precyzyjnie wykonywał prace pod okiem operatora.
Co dokładnie robił robot w Sparku?
Między innymi wykonywał prace przygotowawcze dla instalacji wody lodowej, np. wiercił otwory w miejscach, w których dla człowieka było zbyt niebezpiecznie albo przynajmniej niewygodnie.
Teraz wiadomo, dlaczego na swoje inwestycje wprowadzacie inteligentne kaski – żeby z pracowników zrobić roboty.
(śmiech) Nie, ta innowacja służy do czegoś innego. Inteligentny kask jest podłączony do systemu, który monitoruje różne parametry i alarmuje biuro budowy, gdy w odczytach pojawiają się anomalie oznaczające na przykład wstrząs, uderzenie, upadek czy znaczący wzrost lub spadek temperatury pod kaskiem. Wraz z alertem jest przesyłana lokalizacja pracownika, dzięki czemu skraca się znacznie czas reakcji i udzielenia mu pomocy. Docelowo kask ułatwi również pracę z dokumentacją – system, do którego jest podłączony, pokazuje nadzorowi budowlanemu ważność badań lekarskich, szkolenia BHP czy uprawnienia użytkowników do wykonywania specjalistycznych prac. Inteligentny kask jest przy pełnym naładowaniu cięższy o około 195 gramów od tradycyjnego.
Czy te urządzenia można już zobaczyć w akcji?
Jak najbardziej. Inteligentne kaski w ramach testów trafiły na wyposażenie pracowników budowy Generation Park w Warszawie. Warto wspomnieć, że prace nad kaskiem trwały od 2016 roku, a nakrycie głowy jest tylko jednym z elementów większego systemu zarządzania placem budowy. Po zakończeniu pilotażu projekt będzie dalej rozwijany. W dalszej perspektywie rozwiązanie może być dostosowane także do innych branż, gdzie korzysta się z kasków ochronnych.
Sporo tych innowacji. Czy pracownicy zdążą się z nimi zaznajomić?
Dobrą okazją jest Tydzień Bezpieczeństwa, który Skanska organizuje na całym świecie dla swoich pracowników. To cykl różnego rodzaju szkoleń i prelekcji poświęconych bezpieczeństwu, który trwa cały tydzień. Bo równie poważnie podchodzimy do opracowywania innowacji, jak do ich wdrożeń. Innowacje, które nie służą ludziom i których ludzie nie rozumieją, to tylko ciekawostki.
Partnerem merytorycznym nowego działu jest firma Skanska
Technologia jest rodzaju żeńskiego
Anna Tryfon-Bojarska z branżą budowlaną i deweloperską związana jest od 10 lat, wcześniej pracowała w branży paliwowo-energetycznej. W spółce Skanska realizuje projekty związane z obszarami R&I i cyfrowymi rozwiązaniami zwiększającymi efektywność biznesową. Rozwija technologie z zakresu robotyki, prefabrykacji, VR, AR, zielonych i zrównoważonych rozwiązań. Jest członkinią międzynarodowych grup eksperckich Skanska odpowiadających za R&I i rozwój technologii, a od 2018 roku działa także w globalnej organizacji non-profit Girls in Tech – skupia się ona na biznesie i edukacji, zrzeszając kobiety, które są pasjonatkami technologii i działają w obszarach STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics). Anna Tryfon-Bojarska z wykształcenia jest geologiem inżynierskim, geochemikiem, mineralogiem, petrologiem i ekonomistką, a obecnie także doktorantką Szkoły Głównej Handlowej, gdzie specjalizuje się w zarządzaniu innowacjami.