Według doniesień prasowych, komisja badająca przyczyny pożaru wykryła co najmniej kilka zaniedbań technicznych i proceduralnych, a także wynikających z niewłaściwego przeszkolenia pracowników ochrony. To wyraźnie wskazuje, jak ważne dla bezpieczeństwa pożarowego są wszystkie części składowe: technologia, zarządzanie i tzw. czynnik ludzki. – Zgodnie z informacjami dostępnymi w serwisach informacyjnych, w centrum handlowo-rozrywkowym Zimowa Wiśnia wyłączono lub zablokowano systemy przeciwpożarowe. Obiekt nie był monitorowany ani chroniony, dlatego nie zadziałały urządzenia alarmujące, gaszące, oddymiające ani napowietrzające. Ponadto zablokowane były wyjścia ewakuacyjne. Nie znam przypadku z Polski z podobną koincydencją zdarzeń – stwierdza Paweł Klimczak, H&S and FM operations practice leader, Cushman & Wakefield.
Słowa eksperta potwierdza film z monitoringu, który można znaleźć w internecie. Widać na nim dym wypełniają