Wojna handlowa między USA a Chinami oraz USA a Unią Europejską hamuje potencjał wzrostów wynikający wprost z dobrych prognoz gospodarczych. Indeks S&P500 w USA zbliżył się do rekordowego poziomu w historii odnotowanego na początku 2018 roku, poprawiły się także nastroje na giełdach europejskich, choć tu sygnały były mieszane i wskazywały na różnice w kondycji gospodarczej poszczególnych krajów strefy euro. W USA gospodarka rośnie jak na drożdżach (w drugim kwartale dynamika ponad 4 proc., najwięcej od czterech lat), zatem nie dziwi, że rynki spodziewają się reakcji banku centralnego, co jednak na razie nie hamuje wzrostów. Osłabło także napięcie polityczne obserwowane w Europie, na co wpływ miał okres wakacyjny. Czynnikiem budzącym niepokój pozostaje wspomniana wojna handlowa, choć tutaj widać poprawę relacji między Unią Europejską a USA, które zadeklarowały chęć pozostawienia zerowych stawek celnych na większość produktów i zawie