135 metrów

Będzie to najwyższy budynek w Czechach, przerastający obecnego posiadacza tego tytułu, czyli AZ Tower w Brnie o wysokości 111 metrów. Najbardziej charakterystyczną cechą projektu, w przeważającej mierze mieszkalnego, będzie wyższa konstrukcja wkomponowana w 125-metrowy wieżowiec główny, przypominająca rdzewiejący wrak tankowca. Ma to symbolizować nadciągającą katastrofę ekologiczną, natomiast rośliny przerastające konstrukcję będą reprezentować przyrodę zawłaszczającą dla siebie wytwory człowieka. Przez konstrukcję kursować ma winda, zapewniająca publiczny dostęp na samą górę. Wieżowiec będzie mieścił głównie mieszkania na wynajem, natomiast na parterze i pierwszym piętrze przewidziano sklepy i lokale usługowe. W podstawie znajdą się biura, wielofunkcyjne centrum kultury, będzie także ogród na dachu. Top Tower ma stanąć przy nowej, przeznaczonej wyłącznie dla ruchu pieszego 1-kilometrowej strefie między stacjami metra Nové Butovice i Hůrka do placu Sluneční náměstí. Projekt stworzył architekt Tomáš Císař z praskiej pracowni Black n’ Arch we współpracy ze znanym na całym świecie artystą i rzeźbiarzem Davidem Černým. – Przygotowujemy projekt Top Tower już od ponad dwóch lat, a jego ostateczną wersję określiliśmy po opracowaniu ośmiu innych alternatywnych projektów. W tym czasie zebraliśmy i wciąż zbieramy informacje od specjalistów, władz krajowych i lokalnych oraz, oczywiście, mieszkańców okolicznych terenów, których przedstawiciele już wzięli udział i będą nadal uczestniczyć w szeregu konsultacji publicznych – komentuje Marcel Soural, prezes zarządu spółki Trigema. Deweloper zamierza uzyskać dla budynku certyfikację LEED na poziomie Gold. Nie ujawniono jeszcze, czy wydano już jakiekolwiek pozwolenia, jednak firma ma nadzieję ruszyć z pracami budowlanymi w 2021 roku. Według wstępnych szacunków, koszty inwestycji sięgną 2 mld koron (około 77,5 mln euro).