Nastroje na giełdach wyznacza niezmiennie stan globalnej inflacji i ruchy banków centralnych. Stopy w USA będą jeszcze rosły, ale co niektórzy już wypatrują wyhamowania tempa podwyżek i końca cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Takie sygnały byłyby z pewnością wsparciem dla giełd, dla których rok 2022 nie jest najlepszy, biorąc pod uwagę najwyższą od 20 lat inflację, wybuch wojny w Ukrainie, a w Azji – nawroty pandemii i niepokoje wokół sytuacji na Tajwanie. Straty największych parkietów świata od początku roku są dwucyfrowe i choć na większości parkietów dołek przypadł w okolicach czerwca i lipca, to trwałość odbicia stoi ciągle pod znakiem zapytania. Na tle giełd niestety negatywnie wyróżnia się Warszawa, która w drugiej połowie sierpnia zajmowała niechlubne ostatnie miejsce pod względem stopy zwrotu liczonej od początku roku (-28 proc.), „wyprzedzając” pod tym względem giełdę moskiewską i indeks parkietu na