Gdy parki handlowe dopiero startowały w Polsce, klienci mieli wobec nich zupełnie inne oczekiwania niż obecnie. Tłumaczy to Katarzyna Zielińska, marketing & PR manager, Redkom Development: – Na początku dla klientów najistotniejsze było, aby w parku handlowym był sklep spożywczy, apteka, drogeria i jakaś oferta wielobranżowa, najlepiej dyskont. Park handlowy był synonimem szybkich zakupów, które miały konkurować ze spacerami po galeriach handlowych. Być alternatywą dla tych osób, które męczą się na wielogodzinnych zakupach. I rzeczywiście, te kilka lat temu było to wystarczające. Teraz klienci wciąż chcą szybkich zakupów, ale potrzebują też różnorodności. Stąd działy leasingu tak budują tenant-mix, aby znaleźć wspólny mianownik pomiędzy opłacalnością „tu i teraz” oraz atrakcyjnością oferty w oczach przyszłych klientów. Cel jest jeden – nowy obiekt musi dać możliwość realizacji nie tylko podstawowych zakup