Zacznijmy może od słonia w pokoju, czyli od transakcji typu sale-and-leaseback o wartości 1 mld zł, dotyczącej zakupu dwóch dużych budynków przemysłowych, w której doradzaliście.
Ta transakcja ma duże znaczenie z kilku powodów. Po pierwsze, doskonale reprezentuje typ transakcji, jakie Knight Frank realizuje i będzie realizować coraz częściej. Pokazuje też, w jaki sposób wykorzystujemy naszą europejską sieć, współpracując z zespołem w Londynie, aby pozyskać zupełnie nowe źródło kapitału dla Polski. To nowy amerykański kapitał, który po raz pierwszy trafia do Polski.
Jak to jest wrócić do świata korporacyjnego?
Piękno Knight Franka polega na tym, że to firma prywatna – nie ma wielu tych cech, które spowalniają i frustrują w typowych korporacjach. Mam to szczęście, że mogę działać dynamicznie w Polsce. Bardzo się cieszę, że mogę wrócić na rynek na początku nowego cyklu koniunkturalnego, w firmie, która ma jasno określony p