Mitiska szykuje się do dużych zakupów

EurobuildCEE: Mitiska REIM ogłosiła niedawno drugie zamknięcie swojego funduszu First Retail International 2 Fund (FRI 2) z kwotą 190 mln euro. Na co zostaną przeznaczone te środki?

David Tejml, head of Mitiska REIM’s operations in CEE: To equity, jakim dysponujemy biorąc pod uwagę kredytowanie, a nasze zdolności inwestycyjne rosną ponad podwójnie do około 500 mln euro. Około połowy z tej sumy zamierzamy zainwestować w Europie Środkowo-Wschodniej. W przypadku ciekawych okazji na Polskę przypadnie najprawdopodobniej od 50 do 100 mln euro kwoty inwestycyjnej (40-50 mln euro equity). Jeśli chodzi o zakupy, to interesują nas nie centra handlowe czy obiekty hybrydowe, ale wyłącznie parki handlowe z silnym najemcą spożywczym lub z segmentu DIY ewentualnie w pobliżu takich sklepów. Przyglądamy się obecnie kilku projektom w Polsce i jeśli wszystko pójdzie dobrze powinniśmy zaanonsować jeszcze w tym roku dużą akwizycję (około 10 tys. mkw. GLA).

Czy inne regiony Polski również interesują firmę?

Tak, np. w Warszawie prowadzimy rozmowy na wyłączność w sprawie przejęcia jednego projektu inwestycyjnego. Pracujemy nad uzyskaniem pozwolenia na budowę i przygotowaniem prac konstrukcyjnych.

Jak duża to inwestycja?

Nasze inwestycje mają zazwyczaj wartość od 5 do 30 mln euro, a powierzchnia działek to od 2,5 tys. mkw. do 2,5 ha. Ten projekt nie jest duży będzie więc w dolnej części tego zakresu. Pracujemy też nad wieloma innymi inwestycjami w całej Polsce. Są one jednak w początkowych stadiach negocjacji, więc jest trochę zbyt wcześnie, aby dokładniej je opisywać.

Jakie plany ma Mitiska względem innych krajów regionu?

Do tej pory udało nam się zainwestować w Rumunii, Czechach, Serbii i na Węgrzech. Region Europy Środkowo-Wschodniej jest dla nas obecnie najistotniejszy. Spośród innych krajów interesują nas: Chorwacja i Słowacja.

Jak dużo Mitiska planuje tam zainwestować?

To zależy od okazji inwestycyjnych. Jesteśmy gotowi zainwestować w regionie około 100-150 mln euro equity. Wraz z współinwestorami i posiłkując się zewnętrznym finansowaniem możemy tę kwotę zwielokrotnić.
Do końca tego roku planujemy sfinalizować kilka inwestycji w CEE. Nasza strategia nie opiera się tylko na kupowaniu gotowych obiektów, ale też na zdolności do realizowania nowych. To daje nam możliwość osiągnięcia założonych wyników inwestycyjnych. Ta strategia okazała się skuteczna przy realizacji pierwszego funduszu i pozwoliła mam podwoić zebrane środki podczas zbierania środków na drugi.

Czy firma planuje uruchomienie kolejnego funduszu?

Tak, choć nie natychmiast. Prawie skończyliśmy zbieranie środków na obecny, mamy więc co robić. Ponadto będzie jeszcze trzecie zamknięcie tego funduszu. Jesteśmy młodym i ambitnym zespołem, więc mamy nadzieję podtrzymać dobrą passę.

Co jest obecnie największym wyzwaniem przy inwestowaniu w Europie Środkowo-Wschodniej?

Stefan Klug, investment director Germany, Mitiska-REIM: Zarówno w Europie Środkowo-Wschodniej, jak i w całej Europie ceny są na wysokim poziomie.

David Tejml: Ciągle szukamy nowych okazji do zainwestowania w parki handlowe, jak również poszukujemy partnerów joint venture. To może być potraktowane jako duże, ale zarazem, bardzo ciekawe wyzwanie.
Na niektórych rynkach, np. w Czechach czy na Słowacji, obserwujemy nasycenie rynku, ale to nie wyklucza znalezienia okazji inwestycyjnych. Trzeba jednak zmienić założenia inwestycyjne. Również rozwój handlu w internecie nie wpływa tak dotkliwie na parki handlowe jak na większe centra.

Czy firma planuje rozwijać się, np. na Ukrainie czy w Rosji?

David Tejml: Obserwowaliśmy oba rynki, ale obecnie nie mamy takich planów. Myślę, że w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, będących członkami Unii Europejskiej, jest jeszcze sporo miejsca dla nas na rozwój.

A kraje bałtyckie?

David Tejml: Te rynki są zbyt małe, a w dodatku dość nasycone powierzchnia handlową.