Europa Trudny czas dla Europy

Wprowadzone przez USA cła, protekcjonizm, konflikty handlowe – według Berlin Hyp nadchodzą burzliwe czasy, w których konkurencyjność Europy względem globalnych mocarstw staje się coraz bardziej kluczowa. Sytuacja ma również istotny wpływ na sektor nieruchomości oraz zachowania inwestycyjne w Niemczech i całej Europie.

Ostatnie tygodnie pokazały, że światowa gospodarka przechodzi okres głębokich przemian, przed którymi Europa nie ucieknie. Kluczowa jest europejska jedność oraz koncentracja na wspólnych celach i mocnych stronach. Wyniki naszego badania pokazują, że aby zwiększyć konkurencyjność Europy, konieczne jest zmierzenie się z istniejącymi wyzwaniami strukturalnymi, które w dużej mierze pokrywają się z tymi obecnymi w Niemczech – mówi Sascha Klaus, prezes zarządu Berlin Hyp.

Respondenci zapytani o to, co musi się wydarzyć, aby Europa znów stała się konkurencyjna gospodarczo, najczęściej wskazywali na konieczność redukcji biurokracji (86 proc.) oraz poprawę infrastruktury (58 proc.). Oba te elementy uznawane są także za główne bariery rozwoju niemieckiej gospodarki. Kolejne odpowiedzi obejmowały potrzebę większej niezależności energetycznej (43 proc.) oraz wyższe inwestycje w badania i rozwój (40 proc.). Rozszerzenie wspólnych rynków uznało za istotne 19 proc. respondentów, natomiast wspólną politykę przemysłową wskazało zaledwie 10 proc.

W odpowiedzi na pytanie o atrakcyjność niemieckiego rynku nieruchomości komercyjnych w porównaniu do reszty Europy zauważono zmianę względem jesieni 2024 roku. 44 proc. respondentów uznało niemiecki rynek za „tak samo atrakcyjny” (co oznacza wzrost o 19 pp.), 30 proc. określiło go jako „mniej atrakcyjny” (co stanowi spadek z wcześniejszych 35 proc.), a 22 proc. uznało go za „nieco bardziej atrakcyjny”.

Niemiecki rynek nieruchomości wypada bardzo dobrze na tle międzynarodowym, m.in. dzięki stabilnemu systemowi politycznemu. Nie należy lekceważyć jego siły i wartości. Dodatkowe poczucie bezpieczeństwa zapewnia też mniejsza zmienność cen oraz utrzymujący się wysoki popyt na mieszkania – dodaje Klaus.

Jeśli chodzi o prognozy dotyczące wolumenu transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych (w tym portfeli mieszkaniowych) w Niemczech w 2025 roku w porównaniu do roku 2024, 36 proc. respondentów przewiduje wzrost na poziomie 1–9 proc., 30 proc. zakłada brak zmian, a 21 proc. spodziewa się spadku w przedziale 1-9 proc.

Na pytanie, na co inwestorzy zwracają obecnie największą uwagę, najczęściej wymieniano efektywność energetyczną nieruchomości (47 proc.), początkową stopę zwrotu lub cenę zakupu (40 proc.), potencjał wzrostu czynszów (28 proc.), możliwość alternatywnego wykorzystania budynku (25 proc.), mikrolokalizację (24 proc.), długoterminowe umowy najmu (24 proc.) oraz wysoką wiarygodność kredytową najemców (22 proc.). Na końcu listy znalazł się dostęp do finansowania, który wskazało jedynie 8 proc. respondentów.