EN

Certyfikacja budynków podnosi standardy. Kilku rzeczy wciąż jednak brakuje

Lawinowo rośnie liczba certyfikowanych budynków. Jak wskazują eksperci, to przede wszystkim efekt presji regulacyjnej. Certyfikacje znacząco wpłynęły na poprawę standardów ESG, chociaż wciąż do pełnego profesjonalnego obrazu brakuje nam choćby jednej metodologii liczenia śladu węglowego, bo dziś w tym zakresie panuje dość duża dowolność.

Jak podaje Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologiczne PLGBC, w tej chwili w Polsce jest 2035 certyfikowanych budynków. To znaczący wzrost – bo aż o 24 proc. – liczby budynków z certyfikatem w skali roku. To także największy obserwowany wzrost w ciągu ostatnich czterech lat.

Certyfikacja dziś to jeden z elementów świadczących nie tylko o prestiżu, ale przede wszystkim o wypełnieniu dość wyśrubowanych kryteriów, które musi spełniać zrównoważony budynek. To znacząco podnosi wartość takiego budynku w kontekście planów inwestorskich, dopasowania do przepisów i w dłuższej perspektywie oznacza nierzadko oszczędność energetyczną.

Potwierdzenie realnych działań

Certyfikacja budynków w ostatnich latach stała się standardem na rynku nieruchomości przemysłowych, biurowych, ale nie jest jeszcze tak powszechna – co pokazują dane – na rynku mieszkaniowym, choć i to się zmienia z każdym rokiem. I zaczęła odgrywać znaczącą rolę w osiąganiu celów zrównoważonego rozwoju.

Najważniejsze faktycznie okazuje się wprowadzenie rozwiązań w budynkach, które zapewniają im oszczędność energetyczną, oszczędność wody, wpływają na jakość powietrza i na społeczność lokalną, bo zmniejszają negatywny wpływ na środowisko. Kryteria uzyskania certyfikatu de facto potwierdzają, że w danej nieruchomości zastosowano rozwiązania, materiały obniżające negatywny wpływ, ale też, że w całym procesie obniżamy ślad węglowy.

Specjaliści mierzą się jednak wciąż z kilkoma problemami. Dopasowanie się do zmian prawa to tylko jedno z wyzwań. Wciąż uczymy się modelu współpracy między deweloperami, inwestorami, inżynierami, projektantami, w którym cele środowiskowe (szczególnie oszczędności energetycznej) połączone będą z interesami inwestorów i budżetem.

Kosztowny ślad węglowy

Patrząc na całość rynku i wyzwań, widzimy, że brakuje nam jednej metody i miary liczenia śladu węglowego. I to właśnie wyliczenie śladu węglowego stanowi dla firm, ale i dla nas, specjalistów, ogromne wyzwanie. Poza brakiem jednej metodologii – również dlatego, że proces liczenia dekarbonizacji staje się niezwykle kosztowny – brakuje specjalistów. Narzędzia są drogie, a wyliczanie wymaga zbierania sporej ilości danych i poświęcenia na to sporo czasu.

Ślad węglowy to jeden z najważniejszych wskaźników zmiany klimatu. W obliczeniach uwzględnia się emisje gazów cieplarnianych powstałe w całym cyklu życia produktu czy usługi, w tym wydobycie surowców, produkcję, transport, użytkowanie i utylizację.

Nie ma wątpliwości, że to także czynnik rywalizacji konkurencyjnej na globalnym rynku. Wygrają te firmy, które jako pierwsze wdrożą odpowiednie procedury jego kalkulacji i redukcji. Dlatego dziś każdy na rynku liczący się gracz myśli o tym, jak ten parametr wbudować w funkcjonowanie biznesu na co dzień.

Jakie certyfikaty obowiązują w Polsce

Proces certyfikacji budynków jest zazwyczaj oparty na międzynarodowych standardach. W Polsce obowiązuje kilka z nich:

BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) — uchodzi za najpopularniejszy system certyfikacji w Polsce. Wywodzi się z Wielkiej Brytanii i jest najstarszym systemem certyfikacji, zwłaszcza rozpoznawalnym w Europie ze względu na dostosowanie kryteriów do europejskich przepisów prawa oraz przystępność procesu przyznawania certyfikatu. Od 2016 roku funkcjonuje system BREEAM International New Construction 2016, który umożliwia certyfikację budynków mieszkalnych.

LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) — to system certyfikacji, wywodzący się ze Stanów Zjednoczonych. Ponieważ stosuje normy amerykańskie, jest więc nieznacznie mniej przystępny dla firm w Europie. Certyfikacja w systemie LEED bywa nawet kilkakrotnie droższa niż certyfikacja w BREEAM.

WEEL — inaczej niż BREEAM czy LEED, ten system certyfikacji kładzie nacisk na dobrostan, zdrowie i komfort użytkowników poprzez dbałość o jakość powietrza i środowiska pracy. Budynki certyfikowane WELL zwykle mają też jeden z certyfikatów ekologicznych (BREEAM lub LEED).

HQE (Haute Qualité Environnementale) — francuski standard, oferujący elastyczność w zakresie certyfikacji, która może obejmować cały projekt, pojedynczy budynek albo tylko jego wybrane elementy. HQE skoncentruje się na zapewnieniu zdrowia i komfortu przyszłych użytkowników. Wiosną 2024 roku w Polsce istniało pięć obiektów certyfikowanych w systemie HQE, wszystkie mieszkalne.

Zielony Dom — opracowany w 2021 roku przez Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC. Jest to pierwsza polska certyfikacja wielokryterialna zrównoważonego budownictwa w segmencie mieszkaniowym. Stosowany obecnie Zielony Dom v.2.01 jest jej udoskonaloną wersją. Certyfikacja zapewnia użytkownikom komfortowe i zdrowe warunki zamieszkania, wysoką efektywność energetyczną budynku, jednocześnie ograniczając negatywne oddziaływanie na środowisko naturalne. To obecnie drugi najpopularniejszy system certyfikacji na rynku mieszkaniowym w Polsce.

Kategorie