Steven Hitchen: Co pan sądzi o komunikacji zewnętrznej dewelopera Złotych Tarasów, który ostatnio znalazł się w tarapatach? (budowa tego kosztownego projektu w centrum Warszawy została wstrzymana przez sąd po uwzględnieniu skargi jednej z organizacji ekologicznych - red.). Piotr Czarnowski*: Prawdopodobnie problemy te nie pojawiły się z dnia na dzień, a deweloper miał wcześniej świadomość tego, co może się wydarzyć. Może powinien zadziałać już wówczas. Gdy jednak bomba wybuchła, zareagował szybko, uczciwie i otwarcie. W sytuacji kryzysowej firmy, które na co dzień komunikują się ze światem zewnętrznym, są w mniejszym stopniu narażone na straty. Gdy potrzeba komunikacji pojawia się dopiero w sytuacji krytycznej, wtedy okazuje się, że firma nie posiada wypracowanych kanałów przekazu. Adresaci mają problemy z właściwym odczytaniem informacji, ponieważ nie mieli wcześniej szans na poznanie nadawcy, na wyrobienie sobie o nim opinii i sformułowa