Przetarg na prestiż
<>Odbudowa pałaców Saskiego i Brühla to obecnie najważniejsza, najbardziej prestiżowa, a także najtrudniejsza inwestycja stołecznego samorządu. Trudna - ponieważ ma wielu przeciwników, w tym znaczących polskich architektów. Oponenci tłumaczą, że plac z Grobem Nieznanego Żołnierza, powinien pozostać nienaruszonym symbolem polskiej historii. Największe kontrowersje wśród niechętnych projektowi budzi jednak fakt, że inwestorem będzie prywatna firma. Władze Warszawy i tak postawiły na swoim: - Prezydent Lech Kaczyński nigdy nie miał wątpliwości, że pałace powinny zostać odbudowane - powiedział Michał Borowski, naczelny architekt miasta, który przedstawił nam scenariusz odbudowy pałaców zniszczonych podczas II wojny światowej: miasto udostępni 19 tys. mkw. gruntu przy prestiżowym pl. Piłsudskiego, inwestor sfinansuje realizację projektu w zamian za możliwość użytkowania nieruchomości.
<>Trio na finiszu
<>Lista startujących w przetargu na zabudowę pl. Piłsudskiego była bardzo długa. Obecnie na placu boju pozostały jeszcze trzy firmy. Francuski Bouygues Construction odbudował w Warszawie północną pierzeję placu Teatralnego i był generalnym wykonawcą biurowca Saski Point oraz centrum handlowego Wola Park. Buelens Real Estate to belgijski deweloper, który do odbudowy placu Piłsudskiego robił podchody już 10 lat temu, ale nic z tego nie wyszło, bo zagranicznego inwestora przestraszyli się prawicowi radni Warszawy. Buelens zbudował w stolicy biurowiec Sienna Center. TriGránit z Węgier działa w Polsce od niedawna. Oprócz placu Piłsudskiego zainteresowany jest zabudową okolicy Pałacu Kultury i Nauki. Na terenach dawnej kopalni Gottwald w Katowicach chce zbudować wielkie centrum handlowo-rozrywkowe o powierzchni 80 tys. mkw.
<>Co planują?
<>Pałac Brühla ma spełniać funkcję usługowo-biurową. Do zagospodarowania jest działka o powierzchni 9,3 tys. mkw. Budynek (19,1 tys. mkw.) ma mieć od 12 do 15 m wysokości i dwie kondygnacje podziemne. Obok pałacu zaplanowano parking na 600 samochodów. O tym, co znajdzie się w Pałacu Saskim o powierzchni 19,8 tys. mkw., zadecyduje miasto. Pierwszeństwo mają instytucje publiczne, np. muzeum. Władze liczą również na to, że inwestor odbuduje kamienicę na rogu pl. Piłsudskiego i ul. Królewskiej.
<>Tomasz Wiaderek