Młodzi ambitni
Inżynierowie z holenderskiej firmy Grontmij świadczący usługi konsultingowe i doradztwa środowiskowego pojawili się w naszym kraju już przed dziesięcioma laty, a dział zajmujący się projektami deweloperskimi powstał w 2002 r. Jednak dopiero w tym roku firma zaczyna działalność jako deweloper powierzchni magazynowych. - O ile na Węgrzech jesteśmy liderem w tym segmencie rynku, o tyle w Polsce konkurencja wyprzedziła nas o kilka lat - przyznaje Błażej Ciesielczak, menadżer projektów w Grontmij Real Estate Polska. - Nasza firma wchodzi na te rynki, na których działają już jej klienci. Ci jak dotąd nie inwestowali nad Wisłą. Najwyraźniej klienci firmy Grontmij poważnie zainteresowali się Polską, bo deweloper przygotowuje się do kilku inwestycji, z których najbardziej zaawansowany jest projekt w Strykowie pod Łodzią.
Elastyczni Holendrzy
Na ponad 60 hektarowej działce przy autostradzie A2, ok. 3 km od planowanego skrzyżowania z autostradą A1 w Strykowie, Grontmij chce wybudować park magazynowy o powierzchni do 275 tys. mkw., przeznaczony zarówno dla logistyki, jak i lekkiego przemysłu. Pod koniec lata spółka powinna uzyskać pozwolenie na budowę pierwszej hali o powierzchni 20 tys. mkw. Budowa potrwa ok. 3 miesiące, ale rozpocznie się dopiero, gdy firma znajdzie najemcę. Do wynajęcia będą moduły od 2 tys. mkw. - Jesteśmy w stanie zaakceptować różnorodne formy współpracy z najemcami. Możemy budować na zamówienie, leasingować nieruchomości, sprzedać ziemię lub zawierać umowy typu ,construction deal" - wylicza Błażej Ciesielczak z Grontmij Real Estate Polska. Możliwa jest także budowa większej hali, niż wymagają potrzeby klienta. Niewykorzystana część będzie przeznaczona na wynajem. Zdaniem Błażeja Ciesielczaka taka praktyka pozwala obniżyć koszt utrzymania nieruchomości. Wynajęcie mkw. w Strykowie to według prognoz koszt od 3 do 3,5 euro/mies. i od 50 do 75 centów/mies. opłat eksploatacyjnych Identyczną halę Grontmij zaplanował na terenie o powierzchni 21 ha w Gontkach niedaleko Poznania, przy drodze krajowej nr 11, 2 km od autostrady A2. Na tej działce dodatkowo istnieje możliwość doprowadzenia bocznicy kolejowej. Grontmij właśnie występuje o pozwolenie na budowę nieruchomości. Deweloper analizuje także zakup dwóch innych działek, w Gliwicach i Krakowie.
W samym centrum
Poland Central to bardzo odpowiednia nazwa dla firmy, która chce wybudować kompleks magazynowo-logistyczny niemal w geograficznym środku Polski. Na ponad 120 hektarowej działce w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego, przy jedynym istniejącym odcinku autostrady A1, 1,5 km od drogi łączącej Śląsk z Warszawą, ma powstać park magazynowy. W kompleksie będzie nawet do 500 tys. mkw. powierzchni najmu. Swój ostateczny kształt Park Logistyki i Biznesu osiągnie jednak dopiero za 5 do 6 lat. Pierwszym obiektem jaki powstanie na tym terenie będzie hala magazynowa o powierzchni 47 tys. mkw. Złożono już dokumenty niezbędne do otrzymania pozwolenia na budowę, które ma zostać wydane na przełomie lipca i sierpnia. - Od prawie roku prowadzimy zaawansowane rozmowy z francuską firmą, która w ciągu dwóch lat będzie potrzebowała ok. 90 tys. mkw. powierzchni magazynowej w tej okolicy. Rozmowy jeszcze trwają, tymczasem my jesteśmy już przygotowani na to, że zaczniemy także budowę drugiego magazynu o powierzchni 42 tys. mkw. - mówi Grzegorz Bielecki, współwłaściciel Poland Central. Czynsz na terenie Parku Logistyki i Biznesu będzie wynosił 3,20 euro/mkw. i dodatkowo od 70 do 80 centów/mkw. opłat eksploatacyjnych. Firma Poland Central nie ma jeszcze żadnego doświadczenia jako deweloper obiektów magazynowych. Jednak jedną z osób odpowiedzialnych za inwestycję koło Piotrkowa jest Jan Chudzyński, współtwórca sukcesu kompleksu logistycznego Europa Park w podwarszawskim Mszczonowie. Finansowanie projektu Poland Central zapewnia Ansbacher Group. Holding ten posiada instytucje bankowe m.in. w rajach podatkowych na Kajmanach, Bahamach oraz na wyspach na kanale La Manche i jest częścią południowoafrykańskiej grupy First Rand, notowanej na giełdzie papierów wartościowych w Johannesburgu.
Wejście smoka
Raport "Rynek powierzchni magazynowych i produkcyjnych" opublikowany przez firmę Cushman & Wakefield H&B wymienia brytyjską firmę Parkridge jako jednego z najbardziej agresywnych deweloperów wchodzących na polski rynek. Firma, która jak dotąd nie zbudowała żadnego magazynu, posiada działki w pięciu kluczowych dla transportu w Polsce lokalizacjach: w Poznaniu, Wrocławiu, Piotrkowie Trybunalskim, Będzinie na Śląsku i podwarszawskim Nadarzynie. W samym tylko Poznaniu ma powstać jeden z największych parków magazynowych w Polsce o docelowej powierzchni 560 tys. mkw. Pozostałe projekty firmy Parkridge mają mieć prawie 300 tys. mkw. Szef polskiego oddziału Parkridge, Hans van Luijken, który jeszcze rok temu kierował polskim biurem konkurencyjnej firmy Prologis, nie chciał zdradzić nam szczegółów inwestycji swojego nowego pracodawcy. Jego zdaniem dopiero za kilka miesięcy będzie można ujawnić pierwsze informacje o realizowanych przedsięwzięciach.
