Pierwsze polskie obiekty handlowe, które powstawały wraz z wolnym rynkiem nie zasługiwały na miano nieruchomości. Przenośne stoliki campingowe i łóżka polowe,
a potem tzw. szczęki, czyli stalowe kramy, panoszyły się nad Wisłą. To wszystko na szczęście już za nami, ale w tych pionierskich dla polskiego handlu czasach zawiązały się zrzeszenia kupieckie, które dziś budują nowoczesne obiekty.
Jedno centrum zamiast 170 budek
Doskonałym przykładem takiej metamorfozy jest otwarte na początku marca br. gdańskie centrum handlowe Manhattan, a właściwie jego deweloper - spółka o takiej samej nazwie. Firma GCH Manhattan wyłoniła się z Wojewódzkiego Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług w Gdańsku, od początku lat 90. dzierżawiącego duży plac w handlowej części miasta. Kiedyś na placu stało 170 małych budek, dziś ośmiokondygnacyjne (trzy kondygnacje podziemne) centrum handlowe o całkowitej powierzchni 53 tys. mkw.
i 2