Pod koniec stycznia 2012 roku Chorwaci zdecydowali o przyszłości swojego kraju - 67 proc. z nich opowiedziało się w referendum za członkostwem w Unii Europejskiej. Ten położony nad Adriatykiem kraj formalnie stanie się członkiem Unii 1 lipca 2013 roku. Sięgnijmy na chwilę pamięcią do starych dobrych czasów. Blisko osiem lat temu (dziś wydaje się, że upłynęły całe wieki) do struktur unijnych przystąpiły państwa wyszehradzkie oraz bałtyckie, a trzy lata później Rumunia i Bułgaria. Był to czas boomu inwestycyjnego. Na rynkach obserwowano niespotykany dotąd w tych państwach gwałtowny wzrost cen nieruchomości. Czy w Chorwacji będzie podobnie? Raczej nie, bo kraj ten wchodzi do struktur unijnych w zupełne innych okolicznościach.
Boomu nie będzieMaruška Vizek, adiunkt w Instytucie Gospodarki w Zagrzebiu, jest przekonana, że boom inwestycyjny i idący za nim wzrost cen nieruchomości już się nie powtórzy. - Mamy inne czasy. Przystąpienie Polski