Powiew natury

Spokojnie, to nie wizja szalonego milionera, ani nawet performance artystyczny. To fragment zapadającej w pamięć książki hiszpańskiego pisarza José Carlosa Somozy „Klara i Półmrok”. Co pewien czas pojawiają się analizy dotyczące tego, w jakim kierunku rozwinie się sztuka i design. Jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku powstawały futurystyczne plastikowe meble o kształtach i kolorze krwistoczerwonych kobiecych ust, które w swojej groteskowej formie stały się jednym z symboli designu i popkultury. Jednak dziś widzimy zupełnie inne tendencje. Odejście od przepychu, tandety i sztuczności. Powrót do naturalnych materiałów i struktur. Ogólnoświatowy trend na ekologiczne życie odbija się szerokim echem w sztuce i designie. Wybór naturalnych materiałów takich, jak kamień, drewno, szkło czy naturalne rośliny jest dziś czymś oczywistym w projektowaniu zarówno przestrzeni mieszkalnych, publicznych, jak i komercyjnych. Można powiedzieć, że jeszcze dekadę temu, gdy powstawały pierwsze w Polsce nowoczesne biurowce, panowała tu zasada: zastaw się, a postaw się. Większość z nas zna przepastną recepcję warszawskiego biurowca Warszawskie Centrum Finansowe, którego projektantem była pracownia A. Epstein & Sons International, Kohn Pedersen Fox Associates (obecnie Epstein). Tego nawet nie można nazwać recepcją – to olbrzymi hol recepcyjny o powierzchni 360 mkw. Nowy właściciel – konsorcjum Allianz Real Estate, Curzon Capital Partners III, funduszu inwestycyjnego zarządzanego przez Tristan Capital Partners – który przejął stołeczny wieżowiec latem minionego roku, już zapowiada jego modernizację. – Na przestrzeni kilku najbliższych lat zamierzamy zainwestować w Warsaw Financial Center kilka milionów euro w celu podniesienia standardu i polepszenia jakości usług oferowanych najemcom. Nasza strategia zakłada docelowo wprowadzenie szeregu fizycznych zmian, obejmujących m.in. remont lobby, który rozpocznie się jesienią. Pozwoli on na wprowadzenie WFC w XXI wiek poprzez unowocześnienie wystroju lobby i wind, wprowadzenie nowoczesnego systemu kontroli dostępu oraz inteligentnego systemu przywoływania wind, jak również zupełnie nowej jakości obsługi recepcyjnej. Przy okazji remontu lobby planujemy również przenieść część punktów usługowych z 7. piętra na parter, gdzie będą dostępne również dla klientów z ulicy. Zgodnie z pierwotnym założeniem projektantów WFC, 7. piętro pełniło funkcję usługową, zapewniając najemcom dostęp m.in. do restauracji, siłowni czy pralni. O ile rozwiązanie to było ze wszech miar uzasadnione w momencie oddania budynku do użytku, w końcówce lat 90., o tyle obecnie, w związku z rozwojem infrastruktury usługowej w okolicy, straciło całkowicie rację bytu. Dlatego zdecydowaliśmy się przenieść punkty usługowe na parter, a samo piętro przekształcić w powierzchnię biurową – powiedział Karol Bartos, dyrektor portfolio & asset management Tristan Capital Partners.

Recepcja dopasowana do… lokalizacji
– Myśląc o recepcji w budynku biurowym, należy wziąć pod uwagę przede wszystkim klasę budynku, jego lokalizację oraz docelową grupę przyszłych użytkowników. Recepcja budynku biurowego zlokalizowanego w prestiżowej śródmiejskiej dzielnicy powinna wyróżniać się wielkomiejskim charakterem. Tego typu obiekty zaprojektowane zostały z myślą o konkretnym typie najemców. Prestiżowe lokalizacje wybierają m.in. międzynarodowe kancelarie adwokackie czy firmy doradcze, dla których aspekt reprezentacyjny jest niezwykle ważny. Dla nich liczy się ekspozycja budynku, jego doskonały wizerunek, lokalizacja siedziby w centrum miasta oraz wysoki standard wykończenia recepcji, które w tego typu budynkach wyróżniają się dbałością o szczegóły i wykończeniem w szlachetnych materiałach – mówi Katarzyna Oleksińska, dyrektor działu zarządzania projektami biurowymi w firmie Yareal. Deweloper o francuskich korzeniach w swoim portfolio ma budynek zarówno w centralnej lokalizacji, jak i na obrzeżach Warszawy. Na ich przykładzie można zauważyć dwa trendy w projektowaniu. Jeden elegancki i stylowy, drugi nowoczesny i związany z modą na ekologię. Jednak w obu występują bardzo naturalne i wysokogatunkowe materiały. Biurowiec Mokotowska Square, zlokalizowany przy ulicy Mokotowskiej w Śródmieściu, ma recepcję zaprojektowaną przez pracownię Massive Design. Charakteryzuje się ona szlachetnymi materiałami, naturalnym kamieniem i prostą elegancją. Z drugiej zaś strony mamy kompleks biurowy Oxygen Park zlokalizowany przy Alejach Jerozolimskich. Tu dominuje beton, szkło oraz prawdziwa zieleń, rosnąca w wertykalny sposób. – W budynkach poza centralnymi lokalizacjami wytworna recepcja niekoniecznie jest dobrze postrzegana przez najemców. W tym przypadku ważniejszym czynnikiem jest optymalizacja kosztów. W takich obiektach recepcje są zdecydowanie skromniejsze w swoim wystroju niż te realizowane w budynkach w centrum miasta. Jako deweloper aktywnie uczestniczymy w procesie projektowania zarówno całego budynku, jak i jego części wspólnych. Recepcje budynkowe są ważne dla najemców, ponieważ są one częścią wizerunku firmy i to one w pierwszej kolejności witają gości najemców. Dobra recepcja musi zachować swoje walory przez wiele lat, więc nie może to być ostatni krzyk mody, który po jednym sezonie odejdzie do lamusa. Wygrywa elegancja, prosta forma, umiar, odpowiednia, nieprzesadzona wielkość. Dzisiejsze recepcje znacznie różnią się od tych, które powstawały w budynkach oddawanych do użytku dekadę wcześniej. Odeszło się już od rozmachu zarówno w projektowaniu, jak i w wielkości tych pomieszczeń – dodaje Katarzyna Oleksińska. Również na bardzo naturalny projekt postawił Przemysław Stopa z Massive Design, który zaprojektował siedzibę Ghelamco Poland w warszawskim budynku Mokotów Nova. Podłogi wyłożono granitem, a cokoły obłożono kamieniem i szczotkowaną stalą nierdzewną. Natomiast na ścianach znalazły się drewniane panele z dębu bielonego.

Dzielmy przestrzeń
W wielu holach recepcyjnych można zauważyć wyraźny podział powierzchni. By spełnić podstawowe założenia funkcjonalne holu recepcyjnego siedziby T-Mobile Office Park, zaprojektowanej przez Zbigniewa Kostrzewę, podzielono przestrzeń na trzy strefy. Pierwsza z nich to strefa wejściowa z monolityczną ladą stojącą naprzeciwko wejścia i ścianą w naturalnym, drewnianym wykończeniu. Druga – niezmiernie ważna – to strefa lounge, gdzie usytuowano miękkie, obłe meble wypoczynkowe umożliwiające odbycie krótkiego spotkania, czy po prostu zatrzymanie się na chwilę w oczekiwaniu na umówioną osobę. Ostatnia powierzchnia to strefa usługowa, gdzie zlokalizowano kawiarenkę. – Pierwszym miejscem, które napotykamy zaraz po wejściu do budynku biurowego, jest recepcja. Jako punkt, z którego goście są kierowani do dalszych części budynku, musi posiadać szereg odpowiednich zabezpieczeń, pozostając jednocześnie miejscem otwartym. Istotną kwestią jest jej położenie. Musi być dostępna, widoczna od razu po wejściu, umieszczona w przestrzeni pozwalającej na swobodne dojście do lady. Układ pomieszczenia ma za zadanie zapewnić bezkolizyjny przepływ komunikacji między wejściem a hallem windowym. Jednocześnie recepcja powinna mieć reprezentacyjny charakter, jest bowiem dla gości pierwszą wizytówką budynku. Projektując przestrzeń wejściową, należy zatem pamiętać o doborze odpowiednio trwałych materiałów – mówi Magda Borkowska z działu projektowego firmy Torus, będącej deweloperem kompleksu Alchemia realizowanego w Gdańsku. Obecnie trwają ostatnie prace wykończeniowe w budynku, który powstał w ramach pierwszego etapu inwestycji. W projekcie tym wykorzystano do aranżacji recepcji takie materiały, jak: beton architektoniczny, czarny granit, okładziny ścienne czy stal nierdzewną. Recepcje Alchemii zaprojektowane zostały przez dział projektowy firmy Torus.
W projektowaniu holi recepcyjnych istotna jest wygoda i komfort osób tam pracujących. Nadmierny hałas i zbyt duży pogłos nie sprzyjają dobrej komunikacji i źle wpływają na komfort zarówno pracowników, jak i gości. Ze względu na zastosowanie w holach recepcyjnych takich materiałów, jak szkło, kamień, gładkie powierzchnie blatów, obudowę lady recepcyjnej i twarde podłogi, współczesne hole biurowe narażone są na odbijanie dźwięków. – Recepcje i hole w budynkach biurowych są specyficznymi miejscami. Tu ważna jest nie tylko estetyka, ale również komfort pracy osób za ladą recepcyjną. By go zapewnić, musimy pamiętać również o akustyce takiego miejsca. Ważne, by pracownicy, którzy odbierają telefony, rozmawiają z klientami czy odbierają przesyłki mieli dobre warunki do wykonywania swojej pracy – mówi Maria Chudkiewicz z firmy Rocfon. Współczesne technologie potrafią zaradzić tego typu problemom. – Jednym z rozwiązań są sufity Sonar w krawędzi X, które sprawdzają się w eleganckich wnętrzach. Są to sufity modularne, dające efekt całkowicie gładkiej, stylowej, monolitycznej powierzchni. Jednocześnie ułatwiają proces użytkowania, ponieważ umożliwiają łatwy dostęp do instalacji i przestrzeni międzystropowej. Płyty mają wysoki współczynnik pochłaniania dźwięku, dzięki temu redukują uciążliwy pogłos, zapewniając komfort wewnętrzny – dodaje Maria Chudkiewicz.

Na froncie
Recepcja odpowiada za pierwsze wrażenie związane z wizytą w budynku. Liczy się przestrzeń, to, jak wygląda jego wnętrze, a także obsługa front desku, gdyż to z nią pracownicy firm i ich goście mają pierwszy, bezpośredni kontakt po wejściu do obiektu. Dlatego niezmiernie ważnym elementem w każdym holu recepcyjnym jest lada, za którą siedzi obsługa budynku. W 2012 roku architekt Zbigniew Kostrzewa zdobył międzynarodową nagrodę Red Dot Design Award za projekt lady recepcyjnej Zig-Zag, stworzonej przez markę MDD. Jaka powinna być idealna recepcja? – Funkcjonalność, odpowiedni design i ergonomia to, moim zdaniem, niektóre z niezbędnych cech idealnej lady recepcyjnej. Zaprojektowana we właściwy sposób, powinna ukrywać nieestetyczne urządzenia takie, jak drukarka czy fax, które mogą wprowadzać nieład. Lada recepcyjna jest pierwszym widocznym elementem i zauważalnym wyznacznikiem identyfikacji firmy, dlatego musi odzwierciedlać to, czym zajmuje się przedsiębiorstwo i wpisywać się w jego otoczenie. Idealna lada powinna oddawać charakter firmy. Odpowiedni design może już na wstępie wyeksponować wyznawane przez nią wartości – uważa Zbigniew Kostrzewa. Jego zdaniem w projektowaniu lad możemy zaobserwować dwie tendencje. – W pierwszej z nich ladę traktuje się jako element całego designu strefy wejściowej i integruje się ją z wystrojem. Ale można ją potraktować jako rzeźbę, która stanowi główny i najważniejszy punkt w strefie wejściowej – mówi Zbigniew Kostrzewa, założyciel In Design. Nie bez znaczenia dla osób odwiedzających jest wysokość lady. Tu również obserwuje się dwie główne tendencje: lady niskie o wysokości około 80 centymetrów, które nie stanowią bariery komunikacyjnej i wskazują na otwartość firmy oraz lady wysokie, które wyraźnie rozgraniczają strefy w recepcji. Materiały używane do budowy lad są rozmaite, a ich dobór ogranicza jedynie wyobraźnia projektanta. Najczęściej wykorzystuje się MDF lakierowany, corian, fornir, stal, szkło. Obecnie obserwujemy trend w wykorzystaniu innych materiałów, które w sposób bezpośredni nawiązują do charakteru firmy i wyznawanych przez nią wartości, np. ekologiczne tkaniny i materiały, elementy roślinne, książki czy też tworzywa sztuczne. Koszt dwuosobowej lady recepcyjnej oscyluje w granicach od 20 tys. do nawet 100 tys. zł.

Gabriela Matysek-Mazurczak
dział zarządzania nieruchomościami w firmie Cushman & Wakefield
Architektura plus personel
Moim zdaniem – jako zarządcy nieruchomości oraz najemcy – wygląd recepcji głównej budynku jest dla najemców bardzo ważny, szczególnie w prestiżowych obiektach. Klient najpierw trafia na recepcję główną, skąd następnie jest kierowany przez obsługę do biura najemcy. Dlatego recepcja budynku jest w pewnym sensie wizytówką najemcy i powinna robić pozytywne wrażenie. Dobra recepcja charakteryzuje się m.in. atrakcyjną koncepcją architektoniczną, wysoką jakością zastosowanych materiałów wykończeniowych, oryginalnymi kompozycjami florystycznymi. Równie ważna jest obsługa klientów, tj. odpowiednio wyselekcjonowane i przeszkolone recepcjonistki oraz ochroniarze pomocni gościom przychodzącym do budynku.