EN

W kobietach siła

Zasoby ludzkie
Zawieszenie broni między kobietami nazywa się przyjaźnią. Prawda czy fałsz? Panie z rynku nieruchomości, które właśnie stworzyły Stowarzyszenie Kobiet w Nieruchomościach, odpowiedziałyby, że zdecydowanie fałsz! One się szczerze lubią i wspierają

Ewa Andrzejewska, „Eurobuild Central & Eastern Europe”: Czy już mogę się zapisać do stowarzyszenia?

Renate Kremer: Stowarzyszenie na razie funkcjonuje nieformalnie. 3 grudnia 2014 złożone zostały wszystkie niezbędne dokumenty, które uzupełniłyśmy na początku stycznia. Niestety, nie mamy wiarygodnych informacji, kiedy nastąpi oficjalna rejestracja. Czekamy na wpis do KRS, gdyż bez tego nie możemy np. utworzyć formularzy członkostwa, nie możemy organizować formalnych spotkań oraz podpisywać umów sponsorskich itd. Mam nadzieję, że do końca lutego uporamy się ze wszystkim.

Pytanie kluczowe: Po co została stworzona ta organizacja?

Katarzyna Jasińska: Utworzenie stowarzyszenia to naturalna konsekwencja zmieniającej się pozycji kobiet w biznesie i ich myślenia na temat swojej pracy. Zamiast, jak do tej pory, polegać głównie na sobie czy starać się rozszerzać wiedzę i kompetencje we własnym zakresie, dojrzewają do tego, by się integrować, łączyć w społeczności, chcą się wspierać i dzielić doświadczeniami. Mężczyźni często konsultują swoje pomysły, a nawet decyzje z kolegami czy współpracownikami. Natomiast kobiety mają skłonność do tego, by walczyć samodzielnie. Myślę, że kluczową ideą, która nam przyświeca jest wsparcie. I nie chodzi o to, że kobiety sobie tego wsparcia nie udzielają. Jest wręcz odwrotnie, ale dopiero w momencie, kiedy zostaną o to poproszone lub ktoś im zaoferuje pomoc. Same raczej niechętnie mówią o swoich potrzebach i problemach, uważając to za oznakę słabości. Nie przecieramy wprawdzie szlaków, bo na rynku istnieją inicjatywy skierowane do kobiet, np.: Sukces Pisany Szminką. Ale jesteśmy pierwszą organizacją, która zrzesza specjalistki z branży nieruchomości.

Ewa Brzozowska: Myślę, że to inicjatywa, która powstała po trosze jako konsekwencja kondycji branży, sytuacji ekonomicznej, w której się ona znajduje. W latach prosperity nikt nie dąży do tworzenia organizacji, wszystko płynie bez specjalnego wspierania. Dziś ludzie szukają wsparcia, ale także alternatywnych rozwiązań dla różnych zagadnień. Siłą napędową w moim mniemaniu może być działanie wspólne.

Renate Kremer: Przyjechałam tu z Monachium, gdzie prężnie działa takie stowarzyszenie. Gdy zadomowiłam się w Polsce, zaczęłam szukać podobnych inicjatyw. Spytałam kilka znajomych kobiet, czy są zainteresowane platformą do wymiany doświadczeń, wiedzy. Ta platforma ma być inicjatywą dla wzmocnienia poczucia własnej wartości. Ma także służyć edukacji przez prezentacje praktycznych informacji od ludzi z branży, osób, które zrobiły karierę.

Skąd pomysł na taki skład zarządu? Jeszcze parę miesięcy temu niektóre spośród Was w ogóle się nie znały…

Sylwia Müller: Inicjatorem była Renate i ona jest swego rodzaju łącznikiem. To ona skontaktowała się z nami i z innymi paniami. Potem odbyło się kilka spotkań, w tym spotkanie założycielskie, na które przyszło 21 kobiet i na nim wybrano w drodze głosowania zarząd.

Jakie są pierwsze kroki nowej organizacji?

Agnieszka Ciupak: Stworzyłyśmy już całe zaplecze: regulamin, dokumentację, logo, stronę internetową, która powinna zacząć funkcjonować 1 marca. Ponadto grupa jest obecna na Facebooku (27 osób) i LinkedInie (49 osób). Odbyło się także spotkanie z niemieckim odpowiednikiem organizacji.

Renate Kremer: Niemieckie stowarzyszenie odpowiedziało na naszą prośbę o kontakt, jego przedstawicielki chętnie przyjadą do Warszawy. Raz do roku organizują wycieczki zagraniczne i choć w tym roku wybierały się do Pragi, to zdecydowały się na zmianę planów. I tak 24-26 kwietnia zorganizujemy spotkanie w Warszawie. Pierwszego dnia odbędzie się otwarcie i prelekcja dotycząca polskiego rynku nieruchomości, prezentacja osób ze stowarzyszenia oraz networking. Drugiego dnia w dwóch blokach chcemy pokazać kluczowe nieruchomości w Warszawie: mieszkaniowe, hotelowe, biurowe i handlowe. Wieczorem odbędzie się impreza. Niedzielę poświęcimy na atrakcje kulturalne – prawdopodobnie zwiedzanie Muzeum Historii Żydów Polskich. Informacja o inauguracji naszego stowarzyszenia okrążyła świat i analogiczna organizacja z Wielkiej Brytanii zainteresowała się naszymi działaniami.

Kto może zostać członkiem?

Sylwia Müller: Kobiety z szeroko pojętej branży nieruchomości i budownictwa, jesteśmy również otwarte na prawniczki czy księgowe obsługujące ten rynek. Inicjatywa budzi duże zainteresowanie w środowisku agencji nieruchomości. Kandydatka musi mieć rekomendacje dwóch innych członkiń stowarzyszenia.

Renate Kremer: Ma też obowiązek zapoznać się ze statutem, czyli kodeksem postępowania. Poza tym powinna wnosić pozytywną energię. Działalność zarządu jest charytatywna.

Jaki zakładacie realny kształt stowarzyszenia za kilka miesięcy, za rok?

Renate Kremer: Aktywnych członków jest zazwyczaj około 20-30 proc. ogółu. Zastanawiałyśmy się, ile realnie jest pań w branży, i ile by chciało się zjednoczyć. Myślę, że około 100 osób za rok to liczba jak najbardziej prawdopodobna. Warto wspomnieć, że już teraz mamy oddziały regionalne, gdyż chcemy być obecne także poza stolicą. Za rok, dwa zamierzamy tworzyć ciało opiniotwórcze, które będzie współpracowało z innymi stowarzyszeniami. Ustanawiać standardy rynkowe w takich dziedzinach, jak zarządzanie nieruchomościami czy zrównoważony rozwój. W przyszłości może to być także świetne miejsce dla działań z zakresu zmian kadrowych. Jeśli kobieta menedżer będzie potrzebować pracowników, to niech nasze stowarzyszenie stanowi pierwsze miejsce, gdzie rozpocznie poszukiwania. Lub z drugiej strony: gdy ktoś będzie szukał pracy, niech to ogłosi w naszej grupie.

Katarzyna Jasińska: Myślę, że byłoby dobrze, gdyby nasze stowarzyszenie ewoluowało w platformę wspierającą przedsiębiorcze kobiety zaczynające swoją przygodę z branżą nieruchomości, ułatwiającą nawiązanie zawodowych kontaktów, odnalezienie się na rynku.

Kto jeszcze wspiera działania stowarzyszenia?

Agnieszka Ciupak: Panowie również bardzo pozytywnie odnoszą się do pomysłu. Poza tym warto wspomnieć o Kamili Wykrocie z DTZ i Agnieszce Jachowicz z Funduszu Arka BZ WBK, które pomagają, a także Katarzynie Vannuci z Krakowa.

Dlaczego nie wyszłyście z pomysłem do najbardziej rozpoznawalnych osób w branży?

Agnieszka Ciupak: Na razie budujemy zaufanie. Najpierw chcemy dokończyć wszystkie formalności, wypracować pozycję, zebrać grono członkiń i dopiero wtedy wyjść do znaczących osób na rynku. Na razie snujemy opowieści w rozmowach kuluarowych. Wiemy, że dziś wszystko rozbija się o czas. Osoba zaangażowana w nasze stowarzyszenie powinna mieć z tego jakąś korzyść, niekoniecznie pieniężną, ale wyraźną. I teraz nad tym pracujemy. ν

Pięć Muszkieterek

Agnieszka Ciupak, członek zarządu, jest związana z branżą nieruchomości od 1998 roku. Ma doświadczenie
w zarządzaniu projektami wynajmu nieruchomości na terenie całej Polski. Od lipca 2014 pełni funkcję head of office leasing w firmie Griffin Real Estate. Pracowała także w Globe Trade Centre i UBM Polska. Z wykształcenia ekonomistka, studiowała m.in. w Szkole Głównej Handlowej oraz w Prywatnej Wyższej Szkole Biznesu i Administracji w Warszawie, a także na Uniwersytecie Śląskim.

Ewa Brzozowska, wiceprezes, jest również wiceprezesem zarządu Egis Poland oraz Egis Polska Inżynieria. Ewa ma ponad 20-letnie doświadczenie na wyższego szczebla stanowiskach kierowniczych związanych z finansami, inżynierią, rozwojem biznesu oraz aspektami operacyjnymi. Zanim rozpoczęła pracę w Polsce, pracowała w kancelariach doradztwa prawnego w Paryżu.

Renate Kremer, przewodnicząca, pełni funkcję menedżer ds. rozwoju biznesu w warszawskim biurze Conject. Renate jest inicjatorką i jedną z założycielek stowarzyszenia Women in Real Estate in Poland (WIREP). Przed ponad 18 lat pracowała na wyższego szczebla stanowiskach kierowniczych i przywódczych w obszarach projektowania, zarządzania projektem, rozwoju działalności komercyjnej oraz doradztwa dla sektora nieruchomości.

Katarzyna Jasińska, wiceprezes, równocześnie country manager w firmie Bene Warszawa, gdzie odpowiada za rozwój biznesu i budowanie wizerunku firmy w Polsce. Jest menedżerem z 15-letnim doświadczeniem w zakresie sprzedaży i marketingu. Ukończyła Akademię Ekonomiczną im. Karola Adamieckiego w Katowicach oraz Podyplomowe Studium Menedżerskie w Szkole Głównej Handlowej.

Sylwia Müller, członek zarządu, ma 20-letnie doświadczenie zawodowe w obszarach sprzedaży, zaopatrzenia oraz zarządzania obiektami. Sylwia pełni też funkcję wiceprezesa Międzynarodowej Kapituły Zarządców Obiektów na Polskę (International Facility Management Polska Chapter). Będzie wspierała rozwój WIREP w obszarach sponsoringu, organizacji imprez oraz wymianie doświadczeń z innymi stowarzyszeniami poprzez swoją rozległą sieć kontaktów zawodowych.

Kategorie