Otwartość i zaufanie

Jak się czuje najlepszy zarządca nieruchomości magazynowych w Polsce?

Wszyscy pracownicy firmy są autorami jej sukcesu. A ja przede wszystkim czuję się doceniony przez klientów i jednocześnie zobowiązany do ciągłego podnoszenia standardów współpracy i jakości naszych usług.

Czy spodziewał się Pan tej nagrody?

Oczywiście [śmiech]. A tak prawdę powiedziawszy, to nie
– nie spodziewałem się jej, ponieważ jesteśmy stosunkowo młodą organizacją, działamy dopiero czternaście miesięcy w regionie i w porównaniu z tuzami rynku mieliśmy o wiele mniej szans na wypracowanie dobrej opinii i relacji z klientami.

Czym powinien dziś charakteryzować się zarządca obiektu magazynowego?

Zarządca powinien przede wszystkim rozumieć wspólny interes, jaki łączy wynajmującego i najemcę. W imię najlepiej pojętego interesu obydwu stron powinien on pomagać realizować umowę najmu i być otwartym na potrzeby najemcy. Pamiętajmy, że w życiu codziennym mają miejsce przeróżne sytuacje i problemy, a wyjście naprzeciw i zwykła rozmowa to już duża część sukcesu.

Czego najbardziej oczekują najemcy?

Jak w każdej branży – zrozumienia potrzeb i racjonalnej pomocy. Staramy się być elastyczni w stosunku do najemców. Oczywiście trzymamy się ustalonych reguł gry na linii wynajmujący–najemca, jednak w większości przypadków kluczem jest indywidualne podejście. Stawiamy na otwartość i zaufanie. Wierzymy, że rozwój naszych klientów to również rozwój naszej firmy.

Co w tej pracy przynosi najwięcej satysfakcji?

Celnie podjęte decyzje, dzięki którym otrzymujemy dowody uznania w postaci m.in. takich nagród jak Eurobuild Awards. W tej firmie ciągle się coś zmienia. W 2012 roku, kiedy powstał Logicor, nasze magazyny zajmowały 1,6 mln mkw. powierzchni w Europie. Obecnie mamy około 9 mln mkw. powierzchni magazynowych w trzynastu europejskich krajach. Rozwijamy się i kupujemy dużo, a zakupy dotyczą także Europy Środkowo-Wschodniej, dlatego nie ma tu miejsca na nudę.

A co w tej branży jest największym wyzwaniem?

Przede wszystkim pogodzenie interesów wynajmującego i najemcy w ramach funkcjonującej umowy. Biznes logistyczny i industrialny jest ogromnie wymagający. Tym większą mamy satysfakcję, że udaje się nam sprostać wyzwaniom rynku i oczekiwaniom najemców.

Jest Pan związany z tą branżą od wielu lat. Czy sposób pracy się zmienia? Czego powinniśmy spodziewać się w najbliższych dziesięciu latach?

Myślę, że istota branży pozostaje stała. Zmieniają się jedynie warunki, oczekiwania klientów i narzędzia pracy. Duży i wciąż rosnący wpływ na sektor logistyczny w Europie mają teraz usługi online oraz sektor e-commerce. Kluczową rolę będzie z pewnością odgrywać zrównoważone zarządzanie, czyli takie, które przyczynia się do osiągania pozytywnych efektów społecznych i ekologicznych. Jeśli chodzi o firmy z naszej branży, istotną kwestią jest także skoncentrowanie się na budowaniu małych, silnych zespołów, które będą się skutecznie i efektywnie komunikować.