Handel w wersji mobile

Wojciech Zieliński, prezes zarządu MakoLab: Na tę kwestię patrzę z punktu widzenia najemców, dla których najwięcej pracujemy. To oni uzupełniają tradycyjną formę sprzedaży o możliwości wirtualne. Omnichannel to w tym wypadku połączenie tradycyjnego kanału sprzedaży w sklepie stacjonarnym z szeroko rozumianą obecnością w internecie. Mam tu na myśli nie tylko sklepy internetowe, ale także media społecznościowe i, co ważne, aplikacje na smartfony. Wszystko to, co pozwala na działalność marketingową i kontakt z klientem. Działania najemców są ukierunkowane głównie na rozpoznanie i utrzymanie klienta, a co za tym idzie – na stały kontakt z nim. Stąd popularność aplikacji mobilnych. Dzięki takim działaniom marka może przesyłać spersonalizowane oferty. Do tego dochodzą rozwiązania łączące różne formy zamówień: w sklepie stacjonarnym z przesyłką do domu czy odwrotnie: zamówienie internetowe trafia do wybranego przez klienta salonu. Wśród nowych rozwiązań pojawia się np. łączenie sprzedaży online z obsługą konsultanta. Polega to na tym, że konsultant obserwuje koszyk zakupowy danego klienta i w razie potrzeby służy pomocą czy fachową radą. Chodzi nie tylko o dobór produktów, ale także najłatwiejszą drogę jego zakupu, dostępność, promocje itd. To sprawdza się zwłaszcza w branży wyposażenia wnętrz, kiedy potrzebujemy doradcy, który pomoże nam wybrać odpowiednie rzeczy i podpowie, gdzie i w jaki sposób je kupić. Istnieją systemy, które poprzez urządzenie przenośne (tablet czy telefon) łączą klienta z inną osobą przebywającą w sklepie i umożliwiają obejrzenie towaru, jego wybór i dołączenie go do koszyka tradycyjnego lub online. To nowe modele sprzedaży i doradztwa przy zakupach. Ich celem nie jest tylko proste powiązanie dwóch kanałów, ale dodanie czegoś ekstra, wskazanie dodatkowych korzyści.

Czego Państwa klienci poszukują najczęściej?

W Polsce wspomniane rozwiązania nie są jeszcze szeroko stosowane. Nasi klienci skupiają się głównie na rozwijaniu witryn, sklepów, aplikacji mobilnych. Maksymalne uatrakcyjnienie platform internetowych plus responsywność strony internetowej oraz wszelkie aplikacje wysyłające oferty, promocje, rabaty, kioski informacyjne – te narzędzia cieszą się największą popularnością.

A czy klienci pytają o możliwość stworzenia platformy łączącej oferty sklepów stacjonarnych w obiekcie ze sklepami internetowymi danej marki? Taki system działa w sieci centrów Westfield.

Nie spotkałem się do tej pory z tego typu zapytaniami. Z mojego doświadczenia wynika, że wysiłki zarządców/właścicieli skupiają się głównie na zaproszeniu do obiektu jak największej liczby osób. Narzędzia, które wykorzystują są ukierunkowane głównie na zdobycie nowych klientów i podniesienie statystyk odwiedzalności. Platformy zakupowe nie są na razie popularne.

A jeśli chodzi o zarządców/właścicieli obiektów handlowych – czego oni potrzebują?

My działamy głównie w obszarze systemów zarządczych. Chodzi o rozwiązania informatyczne, które wspomagają kontakt między właścicielem a najemcą, czyli zarządzanie umowami, kosztami wspólnymi, sprzedażą powierzchni. Dla właścicieli obiektów jest to element przewagi konkurencyjnej. Firmy zarządzające obiektami rywalizują między sobą o klientów, a najnowsze systemy informatyczne mają im w tym pomóc. Dobry system informacyjny to taki, który z jednej strony pozwala sprawnie zarządzać obiektem, a z drugiej umożliwia szczegółowe raportowanie wyników, czy to najemcom czy właścicielom/inwestorom. Sprawne tworzenie i wysyłanie raportów w celu pokazania aktualnej sytuacji obiektu jest obecnie w cenie.

A na co kładą nacisk zarządcy/właściciele biurowców?

Potrzebują oni platform komunikacji z najemcami. Służą one celom rozliczeniowym i sprawnemu zgłaszaniu potrzeb/usterek/awarii przez najemców oraz dają możliwość śledzenia postępów w rozwiązywaniu danego problemu. Wszystko to oczywiście z opcją dostępu internetowego i mobilnego. Drugim obszarem jest tworzenie wizualizacji, grafik, co jest związane z marketingiem i promocją danej lokalizacji. Przez zarządców i właścicieli budynków biurowych systemy informatyczne są traktowane jako bardzo ważny czynnik wyróżniający ich spośród konkurencji. Wszyscy stawiają obecnie na szybką i sprawną komunikację, nie tylko z najemcami, ale również z inwestorami, zarządcami funduszów, którzy chcą mieć swoje obiekty pod stałą kontrolą. Niewątpliwie dobry system informatyczny wspomaga codzienną pracę w biurowcu, ułatwia koordynację działań, wspomaga wzajemną komunikację, a to wszystko wpływa na relację z klientem.