Alex Hayes, „Eurobuild Central & Eastern Europe”: Mimo wzrostu w gospodarce wielu inwestorów zagranicznych postrzega Rumunię jako jeden z bardziej ryzykownych rynków w Europie Środkowo-Wschodniej. Czy taka opinia jest uzasadniona?
Yitzhak Hagag, prezes zarządu Grupy Hagag: Rumunia jest rynkiem wschodzącym i, jak w przypadku każdego rynku wschodzącego, zawsze wiąże się to z ryzykiem. Tym niemniej podejmowanie ryzyka leży u podstaw przedsiębiorczości i ten, kto nie ryzykuje, nie wygrywa. Radzimy sobie z ryzykiem, inwestując w nieruchomości, które nie tracą na wartości, a które utrzymują lub wręcz zwiększają wartość wraz z upływem czasu niezależnie od tego, jak zmienia się rynek. Nieważne, o jakim kraju mówimy, najlepsze nieruchomości w stolicy nigdy nie tracą na wartości.
W czasie niedawnego debiutu giełdowego (tzw. IPO) udało się pozyskać 15 mln euro. Czy całość z tej kwoty została już alokowana, czy też w najbliższej przysz