I pomyśleć, że jeszcze kilka dni temu moglibyśmy pokazać dzieciom zaśnieżone górskie stoki, oczywiście gdyby akurat nie były zamknięte. Niestety, nie każde dziecko w tym kraju ma mamę w rządzie albo tatę w Belwederze, którzy załatwiliby im wejście od zaplecza. Ale cieszmy się, że w ogóle mogliśmy pokazać maluchom, jak wygląda śnieg, choćby ten odgarnięty z chodników, bo podobno ostatni płatek w Europie Środkowej ma spaść w 2025 roku.
Oby ta dzisiejsza odwilż w pogodzie stała się zapowiedzią odwilży w pandemii. Niestety, nadal wiele wyjazdów zagranicznych jest niemożliwych lub bardzo utrudnionych, ale od czego macie łamy Eurobuildu? „Nie zna granic ni kordonów pieśni zew!” Przemkniemy nad przywróconymi do życia posterunkami granicznymi nad Odrą, by sprawdzić, jak idzie biznes polskim firmom nieruchomościowym w Niemczech, a potem zajrzymy zdecydowanie dalej, tropiąc źródła azjatyckiego kapitału, który – ignorując ws