Reuters podaje, że akcjonariusze nie zgodzili się na propozycję wynoszącą marne 16,8 mld euro. Według agencji, rodzina zawsze podchodziła do ewentualnego porozumienia sceptycznie, sądząc, że nie ma ono realnego uzasadnienia biznesowego. Nie była to jednak jedyna oferta przejęcia, jaką złożono Carrefourowi. Na początku 2021 roku spółka prowadziła rozmowy z kanadyjskim operatorem Alimentation Couche-Tard, który oferował nieco mniej (16,2 mld euro) – ów kontrakt został ostatecznie zablokowany przez francuski rząd ze względu na – jak to określono – „bezpieczeństwo żywnościowe”. Można więc odnieść wrażenie, że Carrefour ma zdecydowanie pod górkę. Przemawiają za tym także czerwcowe doniesienia, że spółka bierze pod lupę swoje międzynarodowe przedsięwzięcia, a jej oddziały na Tajwanie, we Włoszech i (last but not least) w Polsce mogą dokonać żywota. Sam Carrefour zaprzecza pogłoskom i nazywa je przedwczesnymi. I