Chillout roomy z piłkarzykami, pokój do drzemki czy fitnessu to standardy dziś dobrze znane z sektora biurowego, ale raczej nieobecne w kontenerach służących za biura budów. Dominującym (a czasem jedynym) magnesem przyciągającym kadry są tu płace. – W rozmowach rekrutacyjnych w sektorze budowlanym temat wellbeingu nie pojawia się praktycznie w ogóle. Nie pytają o to pracownicy, a pracodawcy się tym specjalnie nie chwalą. To pokazuje, że kwestie wellbeingowe wydają się wciąż mało istotne z punktu widzenia zatrudnienia pracowników czy też ich retencji w tym sektorze – mówi Wioleta Tyszko, doradca odpowiedzialna za sektor budowlany i nieruchomościowy w firmie rekrutacyjnej Hays.
Po pierwsze: bezpieczeństwo
Jak tłumaczy Wioleta Tyszko, wellbeing na budowie sprowadza się przede wszystkim do kwestii bezpieczeństwa – to na tej płaszczyźnie firmy budowlane, ale także deweloperskie, dbają o pracowników i są gotowe ponosić dodatkowe koszt