Niemal słyszę w tym momencie Wasze głosy oburzenia. Żaden Polak nie pomyliłby przecież szabatu z niedzielą, zwłaszcza że słowo „sobota” ma oczywiste pochodzenie. Taki błąd moglibyśmy popełnić tylko my, angole – ostatecznie w nazwach dni tygodnia nadal oddajemy cześć pogańskim bożkom. W rzeczy samej, wielu z nas wciąż wierzy, że to właśnie niedzielę Bóg nakazał nam święcić. Za to w USA sprawa jest znacznie mniej skomplikowana – pierwszym dniem tygodnia jest tam niedziela, nie poniedziałek (my, heretycy z Wysp, powinniśmy wtedy oddawać cześć księżycowi). Spora za oceanem społeczność żydowska miała więcej niż 2 tys. lat na to, by nauczyć się porządnie liczyć, dzięki czemu wie, że siódmy dzień nigdy nie stanie się nagle szóstym.
Nie chcę oczywiście nikogo urazić. Dla porządku zaznaczę, że – mimo katolickiego wychowania – wiara doszczętnie mnie opuściła i określam się jako ateista. Ale rozu