EN

Kawa i papierosy

Zasoby ludzkie
Bohaterowie tytułowego filmu Jima Jarmuscha siedzą w kafejce i gawędzą na przeróżne, czasem błahe tematy, widać jednak, że te spotkania są dla nich istotną częścią życia. Podobnie jest w dzisiejszych biurach. Palenie co prawda odeszło w niebyt (i słusznie), za to znakomitej kawy jest pod dostatkiem, więc życie towarzyskie kwitnie, tym bardziej że z pogaduszkami nie trzeba się już kryć przed pracodawcą

Model pracy hybrydowej przyjął się w większości organizacji i tylko nieliczne firmy (szczególnie z sektora usług publicznych, edukacji i zdrowia) nadal pracują w tradycyjnym modelu stacjonarnym. Możemy już mówić o pewnym ustabilizowaniu się modelu pracy, bo Polacy najchętniej pracują w systemie 2/3 – dwa dni w biurze i trzy dni z domu.

Wiemy już także, że praca zdalna może być efektywna, a do tego wygodna i dla pracowników, i dla pracodawców. Z drugiej strony zaobserwowano korelację pomiędzy obecnością pracowników a ich kreatywnością – w organizacjach pracujących całkowicie zdalnie kreatywność znacznie spada, bo okazuje się, że burza mózgów na Teamsach wyzwala mniej energii niż taka w sali konferencyjnej, a błyskotliwe pomysły na ogół nie rodzą się w wyznaczonym czasie na konkretnym spotkaniu. Czasami iskra pojawia się w efekcie przelotnej rozmowy lub przypadkowego kontaktu – w windzie, przy kawie, w palarni.

Relacje i kultura

O potrzebie nawiązywania relacji mówi Jakub Zieliński, head of Workplace Strategy & Change Management w JLL: – Biura są wciąż cenione przez pracowników za możliwości współpracy. Kontakt face-to-face często przyspiesza załatwianie spraw. Ponadto, będąc w biurze, pracownicy mają możliwość budowania relacji z kolegami, co sprzyja twórczej wymianie pomysłów, neurodywersyfikacji zespołu, lepszemu zrozumieniu, a także ma wpływ na podejmowanie decyzji. Ekspert zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt. – Praca w biurze zaspokaja ponadto potrzebę towarzystwa u tych, którzy odczuwają niedostatek kontaktu międzyludzkiego podczas pracy zdalnej. Wychodzenie z domu do biura pozwala na większą higienę pracy i oddzielenie sfery prywatnej od zawodowej. – Istnieją grupy (np. rodzice), które pracę biurową widzą jako okazję do odcięcia się od chaotycznego życia domowego – tłumaczy Jakub Zieliński.
Pracowników w biurach potrzebujemy także po to, by mogli oni czerpać wiedzę i obserwować bardziej doświadczonych kolegów. Budowanie relacji z pracownikami to również jedna z podstawowych form zatrzymywania talentów. Pracownicy, którzy nie widują się w realnej przestrzeni z kolegami, nie przywiązują się do firmy, a co za tym idzie – łatwiej przychodzi im zmiana pracodawcy. Ponadto regularny, bezpośredni kontakt z przełożonymi pozwala na tworzenie lepszych relacji, co także ułatwia drogę awansu.

Jak wynika z najnowszych badań JLL przeprowadzonych wśród pracowników biurowych w Polsce, 55 proc. ankietowanych uważa, że biuro jest niezbędnym elementem budującym kulturę firmy, a 60 proc. deklaruje, że najważniejszym elementem biurowego życia jest możliwość spotkania się na żywo ze współpracownikami oraz aspekt towarzyski. Biuro zmienia zatem swoje przeznaczenie, staje się przestrzenią do współpracy. Hasłem coraz częściej i głośniej powtarzanym jest tzw. community building. – Obecnie biura przyciągają pracowników przede wszystkim jako przestrzeń, która integruje ich życie zawodowe i osobiste, wspierając zdrowie, kreatywność i równowagę. W dobie mocnego nacisku na work-life balance i dynamicznie rozwijającej się pracy hybrydowej, pracodawcy zdają sobie sprawę, że atrakcyjne biuro to nie tylko ergonomiczne stanowiska pracy, ale również miejsca spotkań, inspiracji i relaksu – tłumaczy Marta Zawadzka, leasing director, Yareal Polska. – Dla mnie kluczową kwestią w biurze, oprócz nowoczesnych rozwiązań technologicznych i kreatywnego środowiska pracy, jest dobra atmosfera. Ten aspekt nie może być pomijany. Jeżeli wiem, że w pracy czekają na mnie fajni koledzy, rozwijające zadania i interesujące pomysły do realizacji, wówczas z jeszcze większą ochotą przychodzę do biura – uważa Marta Zawadzka.

Z kolei Jakub Zieliński podkreśla, że ankietowani przez JLL pracownicy wskazali, iż w biurze szukają przede wszystkim możliwości spotkań ze współpracownikami, a równie istotny co praca jest dla nich aspekt stricte towarzyski. Jakie z tego wnioski? Czas budować w biurach atmosferę sprzyjającą życiu towarzyskiemu. Czyli atmosferę kawiarni.

Duża niekoniecznie czarna

Taki trend pokazują badania – młodsze pokolenia, które na rynku pracy stanowią największą grupę, najlepiej czują się w miejscu pracy, które atmosferą przypomina kawiarnię. Kawiarnia kojarzy się z przestrzenią, w której można usiąść, popracować i podyskutować, a w tle słychać muzykę, rozmowy, szmer spotkań, zupełnie jak u Jarmuscha. Taka atmosfera niekoniecznie sprzyja pracy w skupieniu, ale z pewnością pozwala na nawiązywanie nowych kontaktów i budowanie relacji. Tym, co łączy kawiarnię z biurem, są często dwa czynniki – stabilny i szybki Internet oraz dostęp do dobrej kawy, więc to nie przypadek, że obecnie są to bardzo wysoko oceniane cechy dobrego miejsca pracy. Kawa od zawsze towarzyszyła pracy biurowej, teraz jednak jej picie weszło na kolejny, wyższy poziom – możemy mówić nawet o celebrowaniu czy rytuale. W przestrzeni biurowej powstają dedykowane piciu kawy punkty, tzw. coffee desks lub coffee corners, oferujące czarny napój z ekspresu ciśnieniowego, przelewowego, aeropresu lub drippera. Jak kto lubi. Pracownicy mają do wyboru specjalnie dobrane mieszanki ziaren i niezliczone dodatki: mleko tradycyjne lub roślinne, cukry, miody, słodziki i syropy. O tym, jak istotną rolę w miejscu pracy odgrywa kawa, opowiada Aneta Parzuchowska, communication and marketing director, Poland & Baltics, ISS: – W biurze ISS Hub kawa nie tylko spełnia rolę napoju, ale także stanowi istotny element #workplaceexperience. Dzięki naszym doświadczonym baristom, Tetianie i Wojtkowi, każdy pracownik może delektować się ulubionym rodzajem kawy – począwszy od tradycyjnego americano aż po egzotyczne macchiato z dodatkiem… brokatu. W kuchniach dostępne są różne ekspresy do kawy oferujące różnorodność smaków, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Naszym celem jest tworzenie przyjaznego miejsca pracy, a zapach świeżo mielonej kawy odgrywa w tym procesie kluczową rolę – to nie tylko sygnał kojarzący się z przygotowaniem do nowego dnia pracy, ale także bodziec dla kreatywności i wydajności – zapewnia Aneta Parzuchowska.

Wielkimi krokami zmierzamy w kierunku rzeczywistości, w której absolutnie wszystkie potrzeby będzie można zaspokoić bez wychodzenia z domu. Wszystkie oprócz jednej – fizycznej bliskości drugiego człowieka. Nowoczesne, piękne, zrównoważone biura są jak najbardziej pożądane, ale może to nie kosztowne fit-outy przyciągają pracowników? Może warto zacząć od zainwestowania w wygodne fotele i dobry ekspres?

Kategorie