EN

Przeskoczyć kryzys

Powierzchnie handlowe i rozrywkowe
POLSKA Kryzys ma potrwać jeszcze kilka lat, ale przez ten czas jest szansa na realizację kilku projektów. Najlepsze warunki w regionie Europy Środkowo-Wschodniej oferuje Polska - wynika z planów inwestycyjnych firm Caleum Development i Futureal.

- Kryzys się nie skończył. Większość banków stara się teraz przede wszystkim zmniejszyć dźwignię finansową, dlatego nie ma za dużo możliwości zdobycia finansowania na rynku, chyba że inwestycja jest zlokalizowana w jednym z większych miast w Polsce - mówi David Sharkey, założyciel irlandzkiej firmy deweloperskiej Caelum Development, która jest aktywna przede wszystkim w mniejszych miejscowościach Polski i w rumuńskim Bukareszcie. 18 kwietnia razem z węgierskim partnerem - Futureal, który dołączył do projektu w kwietniu 2011 roku, otworzył centrum handlowe Nova Park w Gorzowie Wielkopolskim (32,4 tys. mkw. powierzchni najmu). Strategia firmy zakłada budowę centrów handlowych w mniejszych miastach, w bardzo dobrych lokalizacjach. Chodzi o to, by zdobyć pozycję dominującego obiektu w mieście. Caelum Development ma w swoim portfolio projekty, które gromadziła w latach 2004-2009 i na razie nie zamierza poszukiwać nowych. Firma inwestowała także m.in. w Niemczech i na Węgrzech, ale w ostatnich latach nieruchomości te zostały sprzedane. - Wydaje mi się, że rynek węgierski jest teraz pod presją, dlatego nie mamy większych planów związanych z tym krajem. Obecnie skupiamy się na Polsce i Rumunii - mówi założyciel Caelum Development.

Węgrzy trzymają kciuki za Polskę
W kryzysowych latach aktywnie działał także węgierski deweloper Futureal. - Rynek nieruchomości był tylko częścią większego kryzysu. Sektorem, który był bardzo wrażliwy i który bardzo ucierpiał. Teraz banki mają kłopoty, a to oznacza, że rynek nieruchomości też ma kłopoty - mówi Gábor Futó, prezes zarządu i założyciel Futureal. - Polska rewelacyjnie przeszła przez lata spowolnienia, co widać chociażby po Nova Parku. W centrum są obecne nie tylko międzynarodowe marki typu: New Yorker, H&M czy C&A, ale jest także wiele salonów o polskich korzeniach, np. Grupa LPP z marką Reserved, która właśnie przygotowuje otwarcie swojego flagowego sklepu przy Váci utca, głównej ulicy handlowej w Budapeszcie. Patrzymy na polskie firmy z podziwem i trzymamy za nie kciuki - mówi Gábor Futó. Dlatego firma ma zamiar rozwijać się w Polsce. Obecnie rozważa wejście w 10 różnych przedsięwzięć. Wśród projektów, których due dilligence przeprowadza Futureal, są handlowe, biurowe oraz jeden mieszkaniowy. Wszystkie przedsięwzięcia mają już pozwolenie na budowę lub są w zaawansowanej fazie uzgodnień administracyjnych. Realizację większości z nich zawieszono z powodu kryzysu. Futureal zamierza zainwestować 100 mln euro w ramach spółek partnerskich joint-venture z deweloperami, lokalnymi partnerami bądź samorządami. Może również zaproponować finansowanie typu mezzanine. - Jesteśmy firmą, która zawsze szuka partnera do inwestycji. Przez lata kryzysu współpracowaliśmy z m.in. Immofinanz, Caelum, Akron, Ségécé Klépierre, a teraz mam nadzieję, że utworzymy spółkę z jedną z największych firm międzynarodowych w Rosji [spółka będzie współpracować z firmą Hines - przyp. red.] - planuje Gábor Futó. Poza Polską i Rosją, Węgrzy patrzą także na Bułgarię, Serbię i Stany Zjednoczone.

Sprzedawać czy nie sprzedawać?
Irlandzki partner koncentruje się obecnie na dwóch wcześniej już rozpoczętych przedsięwzięciach - rumuńskim dużym centrum handlowym ParkLake Plaza, a w drugiej kolejności na projekcie w śląskim Jastrzębiu-Zdroju. - ParkLake Plaza powinen już funkcjonować, ale z powodu kryzysu finansowego nie udało się. Teraz cała nasza uwaga jest skoncentrowana na tym, by uruchomić ten bukareszteński obiekt przed końcem 2014 roku. Wtedy wrócimy do pracy nad projektem w Polsce - wyjaśnia współzałożyciel Caelum. Pozwolenie na budowę rumuńskiej inwestycji otrzymano już w lutym 2011 roku. - Mamy chętnych na ponad 70 proc. powierzchni - zapewnia szef Caelum. Obecnie deweloper prowadzi końcowe negocjacje z konsorcjum trzech banków, które mają udzielić finansowania. - Negocjujemy także z ewentualnym partnerem, który pracowałby z nami nad projektem i mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli ogłosić umowę o partnerstwie - dodaje David Sharkey. Budowa ma potrwać 22 miesiące, a rozpocząć w lipcu 2012 roku. - Zainwestowaliśmy już tam ponad 100 mln euro - zdradza szef Caelum. Drugie w kolejce przedsięwzięcie, czyli centrum handlowe w Jastrzębiu-Zdroju, liczące 16 tys. mkw., przed kryzysem było już w 60 proc. wstępnie wynajęte. Umowy jednak wygasły. Jeśli wszystko pójdzie po myśli dewelopera, budowa rozpoczną się w pierwszym kwartale 2013 roku. Taka ostrożność płynie prawdopodobnie z nauki, którą przyniósł Nova Park w Gorzowie. Z powodu kryzysu roboty przerwano i trzeba było znaleźć partnera, stworzyć joint venture, zmienić generalnego wykonawcę (ostatecznie prace wykonał Warbud). Jakie plany mają partnerzy wobec gorzowskiego centrum? - Nova Park już teraz mogłoby być atrakcyjnym aktywem na sprzedaż. Najpierw jednak chcielibyśmy dokończyć komercjalizację projektu i wtedy zdecydujemy, czy będziemy rozważać sprzedaż Nova Park, czy pozostawimy go w portfolio na następne lata - podsumowuje Gábor Futó.

Kategorie