Rumunia Handel kwitnie w Rumunii

Wartość całego rynku detalicznego w Rumunii szacuje się na około 60 mld euro. Większość nowych marek zdecydowała się rozpocząć działalność w Bukareszcie. Debiuty dotyczyły głównie sektora mody – 26 proc., następnie gastronomii – 17 proc., oraz kosmetyków i urody – 12 proc. Łącznie te trzy segmenty odpowiadają za ponad 50 proc. nowych wejść na rynek.

Wśród nowych marek modowych znalazły się m.in. Primark, Lefties, HalfPrice, Calvin Klein Jeans & Underwear, Funky Buddha i Bogner. W sektorze sportowym pojawiły się JD Sports, Foot Locker i Sports Direct. Segment kosmetyków wzbogacił się o Kiko Milano, Rituals oraz Bath & Body Works, a w kategorii galanterii skórzanej zadebiutował polski Wittchen. Ekspansję prowadzą również międzynarodowe sieci fast food, takie jak Hesburger, Wendy’s, Popeyes czy Happy Restaurants, a także Żabka – polski operator sklepów typu convenience.

Kolejne marki rozważają wejście na rynek rumuński. Część z nich – m.in. Mr.DIY oraz holenderska sieć Action – jest już na zaawansowanym etapie przygotowań. Według ekspertów napływ nowych graczy jest ściśle powiązany z rozwojem infrastruktury handlowej. Projekty realizowane w latach 2020-2025 stworzyły dogodne warunki dla międzynarodowych marek, pozwalając im na zbudowanie silnej obecności lokalnej. Ponad 70 proc. nowych sklepów powstało w centrach handlowych – przyciągają je atrakcyjne lokalizacje, wysoka odwiedzalność i szeroka oferta usługowa.

Tendencja ta pokazuje, że galerie handlowe pełnią dziś rolę nie tylko centrów zakupowych, ale także miejsc spotkań i rozrywki, integrując różne aspekty stylu życia. Co istotne, większość marek zdecydowała się na samodzielne prowadzenie sklepów, a nie na franczyzę czy partnerstwa, co świadczy o ich zaufaniu do lokalnego rynku i chęci długofalowego zaangażowania.

Rumunia jest uważana za dynamiczny, atrakcyjny i stabilny rynek dla międzynarodowej ekspansji sieci handlowych. Bieżące trendy, od rosnącej liczby nowych marek do ekspansji istniejących firm, pokazują siłę sektora i pewność siebie inwestorów. Ta dynamika sprawia, że Rumunia jest w czołówce, jeśli chodzi o miejsca do rozwoju regionalnego biznesu retailowego. Uwagę przyciąga też solidna infrastruktura, przekraczająca 4,7 mln mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej, która może wesprzeć zarówno istniejące sieci, jak i debiutantów, i wzmocnić pozycję kraju na arenie międzynarodowej – przekonuje Dana Radoveneanu, head of Retail Agency, Cushman & Wakefield Echinox.

Firmy z USA, Polski, Niemiec, Hiszpanii i Francji uznają Rumunię za strategiczny kierunek ekspansji – przyciągają je dobre wskaźniki makroekonomiczne, stabilny sektor nieruchomości oraz rosnąca siła nabywcza konsumentów. Rumuni chętnie sięgają po międzynarodowe marki i nowe koncepty, co generuje duży popyt na oferty globalnych sieci. Na podstawie obserwowanych trendów eksperci zakładają, że zainteresowanie rumuńskim rynkiem utrzyma się również po 2025 roku – szczególnie w segmencie mody, gastronomii i kosmetyków. Zarówno lokalni, jak i zagraniczni deweloperzy intensywnie inwestują w nowe projekty – od dużych galerii handlowych w największych miastach po parki handlowe w średnich ośrodkach.