Daniel Libeskind opowiada o Złotej 44
Daniel Libeskind opowiada o projekcie mieszkaniowym Złota 44 oraz Warszawie na targach nieruchomości w Cannes.
– Jestem tak podekscytowany, krew mi buzuje, mam gęsią skórkę z powodu Złotej 44. W pewnym sensie, z nowymi partnerami i inwestorami z USA, Złota 44 się odrodziła – powiedział nam w ekskluzywnym wywiadzie światowej sławy architekt Daniel Libeskind, który na co dzień pracuje w Nowym Jorku. – Nie znam szczegółów, ale chcę bardzo zobaczyć efekt końcowy projektu zgodnie z pierwotnymi założeniami. To nie jest po prostu kolejny projekt. Złota 44 będzie miała ducha Warszawy i będzie miała wpływ na życie mieszkańców. To nie jest następny biurowiec, tam będą żyli ludzie. I to będzie miało także wielki wpływ na samo centrum Warszawy – dodał Daniel Libeskind.
– Ja nie poznaję Warszawy w porównaniu do tego, co pamiętam, jak byłem 14-letnim chłopcem. Za każdym razem jak wracam, widzę nie tylko nowe projekty architektoniczne, ale także ducha mieszkańców, kulturę, to jest inspirujące. Nie jest przypadkiem, że Polska jest tak znaczącym krajem dla UE. To jest silny kraj, ponieważ ma energię, historię, ale także wizję przyszłości – zdradził architekt.
Daniel Libeskind podkreślił, że bardzo chciałby pracować w Polsce i jest z nią bardzo związany. – No jak mam nie być związany z Polską? Mój pierwszy język to polski i jidysz, w Polsce się wychowałem, moi rodzice byli silnie związani, spędzili w Polsce wiele lat. Czyli związki z Polską są dla mnie oczywiste. Ja nadal czytam polskie książki. I to po polsku. Polska to część mojego życia. I ... jestem Polakiem! – powiedział nam Daniel Libeskind.
– Ja nie poznaję Warszawy w porównaniu do tego, co pamiętam, jak byłem 14-letnim chłopcem. Za każdym razem jak wracam, widzę nie tylko nowe projekty architektoniczne, ale także ducha mieszkańców, kulturę, to jest inspirujące. Nie jest przypadkiem, że Polska jest tak znaczącym krajem dla UE. To jest silny kraj, ponieważ ma energię, historię, ale także wizję przyszłości – zdradził architekt.
Daniel Libeskind podkreślił, że bardzo chciałby pracować w Polsce i jest z nią bardzo związany. – No jak mam nie być związany z Polską? Mój pierwszy język to polski i jidysz, w Polsce się wychowałem, moi rodzice byli silnie związani, spędzili w Polsce wiele lat. Czyli związki z Polską są dla mnie oczywiste. Ja nadal czytam polskie książki. I to po polsku. Polska to część mojego życia. I ... jestem Polakiem! – powiedział nam Daniel Libeskind.
