Plac Defilad oczekuje na inwestorów - powiedział Tomasz Zemła, zastępca dyrektora departamentu architektury i planowania przestrzennego UM Warszawy. - Miasto przy okazji projektu Muzeum Sztuki Nowoczesnej przygotowuje uporządkowanie infrastruktury i budowę sieci. To, co teraz mamy, to efekt stanu zastanego, który kształtował się przez kilka lat. Teraz należy teren uzbroić w jednolity system, aby uwolnić teren od przeszkód naturalnych. Nie oczekujemy, że każdy inwestor będzie na własna rękę rozwiązywał problemu przyłączy. To byłaby zupełna prowizorka - powiedział architekt z ratusza.
Miasto pracuje nad całościowym uzbrojeniem terenu. Nad częścią Placu Defilad, gdzie ma powstać MSN, przystąpiono do intensywnych prac nad projektem systemu instalacji - powiedział Tomasz Zemła. Projekt ma być w gotowy w 2016 r.
Jak powiedział architekt, Warszawa jest pokryta w 30 proc. planami zagospodarowania. - Cały czas pracujemy nad nowymi planami, ale musimy także wracać do poprzednio uchwalonych, ponieważ pojawiają się nowe ograniczenia, nowe wymagania, takie jak np. mapy powodziowe i musimy istniejące plany dostosowań do obowiązujących uregulowań. Te wielkości są naprawdę imponujące: uchwalonych jest ok. 200 planów, natomiast do opracowania mamy jeszcze setki. Ile będzie uchwalone w następnych latach, trudno mi powiedzieć, natomiast tempo uchwalania jest bardzo wysokie - wytłumaczył Tomasz Zemła.
