Od 2020 roku borykaliśmy się ze skrajnymi zmianami koniunktury na rynku mieszkaniowym. Pierwsze miesiące 2024 roku sugerują, że tym razem może być inaczej. Po ostatnich czterech latach mamy w końcu szanse na powrót normalności. Jeśli uda nam się uniknąć przykrych niespodzianek, to wzrosty cen mieszkań powinny spowolnić, oferta nieruchomości na sprzedaż powinna się odbudowywać, a grono osób, które mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania będzie stopniowo rosło.
Problemy zaczęły się już w 2020 roku, a ich scenariusz był w pełni zgodny z przepisem Alfreda Hitchcocka – „najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie ma stopniowo wzrastać”. I tak się stało.
Trudny rok który zaczął czarną serię
W 2020 roku wybuchła przecież pandemia. Było to prawdziwe trzęsienie ziemi. Niepewność na kilka tygodni sparaliżowała rynek mieszkaniowy. Rząd kazał nam siedzieć w domach, część notariuszy zamknęła swoje kancelarie, a pośredni
Brak strategii ESG w budynkach może powodować problemy
Brak strategii ESG w budynkach może powodować problemy
ESG nie jest już opcją, ale koniecznością w zarządzaniu nieruchomościami. Z początkiem 2025 roku tysiące firm w Polsce i setki tysięcy w całej Unii Europejskiej zaczęły podlegać pr ...
CBRE
Na morzu nie wieje nudą
Na morzu nie wieje nudą
Fracht morski odgrywa kluczową rolę w globalnej wymianie handlowej. Według danych IMO (Międzynarodowej Organizacji Morskiej) około 80-90 proc. globalnego handlu odbywa się właśnie ...
Rohlig SUUS
Coraz więcej magazynów poza wielkimi aglomeracjami
Coraz więcej magazynów poza wielkimi aglomeracjami
Polski rynek magazynowy przeszedł dynamiczną transformację w ciągu ostatniej dekady. Podczas gdy jeszcze 10 lat temu dominowały główne aglomeracje, dziś coraz większą rolę odgrywaj ...
Accolade