W nowej roli

Anna Szmeja-Kroplewska, prezes zarządu Retail & e-commerce Institute: Wspólnie ze Stephenem Pragnellem tworzyłam PRCH od podstaw, potem rozwijałam Radę i zarządzałam nią przez 13 lat. Chcę ponownie być w sercu branży handlowej i stać się częścią tej zmiany, tworzyć warsztaty, spotkania, grupy projektowe dla osób, które patrzą i widzą, które chcą budować trwałe połączenia między tradycyjnymi formatami handlowymi i tymi nowoczesnymi, związanymi z e-commerce.

Na czym polega działalność Instytutu?

Instytut jest bardzo otwartą, eklektyczną organizacją koncentrującą się na dialogu, badaniach i analizach. Chcemy inspirować do zmian, przełamywać schematy działań, obalać mity, które powtarzane od lat stały się jakąś formą faktu i prawdy. Nazywamy rzeczy po imieniu, definiujemy i szukamy wspólnie rozwiązań, tworząc plan działań i angażując w nasze prace firmy i ludzi, którzy mogą nam w tym pomóc. To Rada Ekspertów będących przedstawicielami kilkudziesięciu firm na rynku definiuje prace Instytutu, a nie zarząd Instytutu. Pracujemy dziś w pięciu grupach: marketingu centrów i sieci handlowych, architektury i designu, nowych technologii i innowacji, e-commerce oraz badań i rozwoju. Mamy dwa duże projekty: Top Wanted Retailers & Investors oraz projekt RTI, czyli wskaźników sprzedaży sieci handlowych. Wskaźniki będziemy tworzyć dla 17 kategorii retailowych i publikować dane dla centrów handlowych, ulic handlowych oraz sprzedaży on-line. Efektem pracy zespołów eksperckich Instytutu będą raporty, case studies, opracowania badawcze, które będziemy później ogłaszać na rynku i w naszej e-bibliotece. Ważnym elementem naszych działań będzie networking. Instytut Przywództwa to spotkania networkingowe na najwyższym szczeblu.

Na czym będzie się skupiać praca Instytutu?

Wraz z firmami, które zapraszamy do współpracy zamierzamy omawiać sytuację na rynku centrów handlowych, ale znacznie dokładniej, bardziej pod kątem jakościowym niż ilościowym. Przyjrzymy się, jak budować rozwiązania dla centrum i sieci handlowych w świecie e-commerce. Co ma zrobić zarządca centrum handlowego, którego najemcy promują na terenie galerii, w wynajmowanych lokalach, e-sklep? Postępu nie zatrzymamy. Krok dzieli nas od tego, aby sieci handlowe poustawiały w sklepach tradycyjnych tablety czy ekrany, na których będzie można zakupić i zamówić z dostawą do domu produkt, którego nie było w odwiedzanym punkcie. Jak zatem budować stabilność inwestycji w przypadku najemców mających czynsz ustalony jako procent obrotu? Jak wspierać sieci handlowe, aby sprzedaż internetowa nie była formą kanibalizacji oraz utraty prestiżu i wizerunku na rynku? Nie było dotychczas miejsca, skąd można by czerpać tę wiedzę. Lukę ma wypełnić Instytut.

Jak można zostać członkiem Retail & e-commerce Institute?

Uczestnictwo opiera się na zakupie karty klubowej, która w sposób formalny potwierdza chęć kontynuowania współpracy firmy i jej pracowników z Instytutem. Karta jest narzędziem, które pozwoli uzyskać korzyści płynące z uczestnictwa w pracach i spotkaniach Instytutu oraz stworzyć indywidualny program dopasowany do potrzeb firmy i jej pracowników. Warsztaty, spotkania, szkolenia, w tym eksperckie oraz wspierające umiejętności HR, które organizujemy z firmą Doradcy w Rozwoju oraz Edubrokers, spotkania networkingowe, badania, analizy, dostęp do e-biblioteki i możliwość publikacji danych na stronie, stworzenie profilu firmy i prezentacji jej ekspertów to tylko początek. Klubowicz otrzymuje też dostęp do projektów badawczych takich, jak chociażby nasz najnowszy – Top Wanted Retailers & Investors.

Brzmi ciekawie. Co to będzie?

Projekt ma na celu ściągnięcie do Polski konkretnych sieci handlowych z potencjałem i szansami rozwinięcia skrzydeł na polskim rynku. Baza najemców jest w Polsce dość ograniczona i powtarzalna. Na rynku jest około 500 marek. Chcemy zatem stworzyć program promocji Polski oraz naszych centrów handlowych za granicą, przygotować ofertę dla konkretnych, wybranych zagranicznych sieci handlowych i być tam, gdzie nasze działania przyniosą zamierzone efekty.

Nie boi się Pani porównań z PRCH czy konkurencji z agencjami doradczymi?

Kiedy umieściłam informację o powstaniu Instytutu, pojawiły się głosy niedowierzania. Bardzo duża część rynku utożsamiała mnie z Polską Radą Centrów Handlowych. Przyjmuję do wiadomości, że Instytut będzie z nią porównywany i odwrotnie. Wydaje mi się, że PRCH jest w dobrych rękach. Ja widzę dla siebie inną drogę, inne możliwości i wyzwania.

Jakie są plany Instytutu na przyszłość?

Uroczyste otwarcie Retail & e-Commerce Institute nastąpi 6 października podczas spotkania w Pałacu Sobańskich. Poza tym do końca roku mamy zaplanowanych 36 spotkań w grupach projektowych. Potem będą targi MAPIC.