Kiedy w grudniu 2010 roku FIFA (Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej) przyznała Rosyjskiemu Związkowi Piłki Nożnej prawa do organizacji Mistrzostw Świata w 2018 roku, jak zwykle przy każdej podobnej okazji zastanawiano się, w jakim stopniu przygotowania do tego wydarzenia – początkowo szacowane na 16 mld dolarów (zarówno od rosyjskiego rządu, jak i prywatnych inwestorów) – wpłyną na miasta-gospodarzy i resztę kraju. Cztery i pół roku, kryzys rubla, jedną Olimpiadę Zimową oraz kilka dochodzeń FBI później, kiedy prace na placach budowy od Kaliningradu do Jekaterynburga i od Petersburga aż po Soczi stopniowo posuwają się naprzód – Rosja wycofuje się z niektórych planowanych projektów, obcina budżet przygotowań do mundialu do ok. 10 mld dolarów i stoi przed ryzykiem utraty turnieju w związku ze skandalem korupcyjnym.
Wielkie wydarzenia pod znikomą kontrolą
– Skandal p