Właśnie. Niedziela. Czynne centra handlowe, a w nich sklepy, restauracje, kina. Obserwując ruch w tych obiektach, nietrudno dojść do wniosku, że zakupy w niedzielę to – przynajmniej w dużym mieście – stały punkt weekendowego programu wielu osób, nie tylko młodych. Być może będzie on musiał ulec zmianie. 8 marca w Sejmie, z inicjatywy NSZZ Solidarność, podpisano list intencyjny w sprawie obywatelskiego projektu ustawy dotyczącej wprowadzenia zakazu pracy w handlu w niedzielę. Układ sił w parlamencie sprawia, że pomysł ma szansę stać się rzeczywistością. Oznaczałoby to, że Polacy (podobnie jak: Niemcy, Austriacy, Szwajcarzy i Francuzi) nie zrobią zakupów w niedzielę. Ostateczny kształt ustawy nie jest znany, choć mówi się o wyłączeniu spod zakazu małych sklepów, w których w niedzielę mógłby pracować jedynie właściciel. Ustawa najprawdopodobniej nie obejmie także branży gastronomiczn