Zarzucili sieć w Koszykach
Biura i projekty wielofunkcyjneNathan North, „Eurobuild Central & Eastern Europe”: Jak komuś, kto nie zna Pańskiej firmy opisałby Pan, kim jest i co robi?
Dan Zakai, CEO, Mindspace: Mindspace to globalny dostawca inspirujących powierzchni do pracy wspólnej (co-workingu) dla dowolnej wielkości zespołów, posiadający obiekty w Berlinie, Hamburgu, Monachium, Tel Awiwie, a teraz również w Warszawie. Firmę w 2014 roku założyłem ja i mój wspólnik Yotam Alroy. Mindspace oferuje komfortowe i sprzyjające produktywności biura posiadające piękne powierzchnie rekreacyjne oraz inne, przeznaczone do organizacji spotkań, a także kompletnie wyposażone kuchnie. Dostarczamy o wiele więcej niż tylko powierzchnię biurową. Globalna wspólnota Mindspace – w której skład wchodzi ponad 5 tys. przedsiębiorców, przedstawicieli wolnych zawodów, startupów, firm inwestycyjnych oraz zespołów ds. innowacji z ramienia wiodących przedsiębiorstw, takich jak Samsung, Barclays Bank, Euronews, M&C Saatchi czy Cheetah Mobile – uczestniczy w cotygodniowych wydarzeniach networkingowych pozwalających na poznanie innych specjalistów, a także „happy hours” w przyjaznej i opartej na współpracy atmosferze.
Obecnie prowadzimy cztery obiekty z powierzchnią do co-workingu: dwa w Tel Awiwie, jeden w Berlinie i jeden w Hamburgu. Łącznie mieszczą ponad 14 tys. mkw. i stanowią miejsce pracy dla ponad 2,5 tys. członków. W ciągu nadchodzących sześciu miesięcy zamierzamy otworzyć na świecie od pięciu do ośmiu nowych obiektów – w Warszawie (Hala Koszyki), Izraelu (Herclijja), Niemczech (Berlin i Monachium) oraz w innych krajach, o których powiemy później. To pozwoli nam na ponad dwukrotne zwiększenie działalności. Przewiduję, że przed końcem roku ilość oferowanej przez nas powierzchni przekroczy 35 tys. mkw., a liczba korzystających z niej członków – 6 tys.
Jak opisałby Pan typowe biuro Mindspace przeznaczone do co-workingu? Czy w ogóle istnieje coś takiego jak typowe biuro Mindspace?
Każda powierzchnia jest inna, nie tylko pod względem unikalnego projektu, lecz także charakteru, który wynika z osobowości menedżerów społeczności i personelu, połączenia ludzi i firm na danej powierzchni, a także kultury danego miasta. Przykładowo w każdym zakątku naszego berlińskiego obiektu można poczuć produktywność i szybkość pracy naszych członków – słysząc rozmowy w windzie, w czasie nawiązywania nowych kontaktów podczas „happy hours” czy organizowanych przez nas wydarzeń służących budowaniu ekosystemu startupów. W odległości kilku godzin jazdy, w obiekcie hamburskim, społeczność jest szczególnie ciepła i związana ze sobą, wykorzystuje wszelkie możliwości celebrowania świąt, sztuki i muzyki, szczególnie lubując się w tematycznych przyjęciach i koktajlach. Ciekaw jestem, jak będzie wyglądała kultura Hali Koszyki…
Jakie szczególne sposoby zastosowano, by zwiększyć kreatywność i innowacyjność? W czym obiekty te są lepsze niż standardowe biura?
We wszystkim, co robimy, przywiązujemy ogromną wagę do szczegółów, zwłaszcza do architektury i projektu przestrzeni. Naszym członkom dajemy optymalne środowisko pracy, sprzyjające innowacyjności i kreatywności, w którym z jednej strony jest dużo powierzchni do rekreacji i kanap, sal spotkań, barów, pomieszczeń do spotkań indywidualnych lub umożliwiających spokojne prowadzenie rozmów telefonicznych – aby osoby pracujące tam mogły znaleźć miejsce najbardziej odpowiednie dla danego rodzaju interakcji – a z drugiej strony najbardziej zaawansowane technologie i wyposażenie wspierające interakcję, takie jak ultraszybki internet, Apple TV oraz technologie konferencyjne w salach spotkań, jak również najlepsze wyposażenie audio/video w pomieszczeniach konferencyjnych. Biorąc za przykład Warszawę, trzeba powiedzieć, że nasze podejście do projektowania, pracy i stylu życia jest doskonale dopasowane do charakteru zrewitalizowanej Hali Koszyki i pokazuje, w jaki sposób klasyczne podstawy połączone z inspirującym projektem mogą łączyć ludzi i umożliwiać rozwój zarówno pojedynczych osób, jak i firm.
Na Państwa stronie internetowej czytamy o „członkach”, a nie „najemcach” – czy może Pan wyjaśnić tę różnicę?
Słownikowa definicja terminu „najemca” mówi o osobie, która zajmuje grunt lub nieruchomość wynajętą od właściciela. Nie myślimy w ten sposób o naszych członkach. Są częścią naszej wspólnoty, współdzielą dużą powierzchnię z innymi w atmosferze współpracy, mogą elastycznie zwiększać liczbę biur, przenosić się do innych biur, wykorzystywać powierzchnie firmy dostępne za granicą, a jeżeli zechcą – opuścić nas za miesięcznym wypowiedzeniem.
Dlaczego rozpoczynają Państwo działalność w Polsce w tej chwili? Czy ten kraj oferuje żyzny grunt dla Państwa usług – jak bardzo gotowy jest na przyjęcie firmy Mindspace?
Mindspace w ostatnim czasie zebrał ponad 15 mln dolarów na rozwój na całym świecie – w dalszej części roku nowe obiekty otwarte zostaną w Europie i Stanach Zjednoczonych. Warszawa to pełen energii rynek, na którym siły biznesu i innowacyjności sprawiają, że miasto rozwija się w imponującym tempie. Powoduje to zapotrzebowanie na powierzchnie współdzielone przez małe firmy i patrzące w przyszłość przedsiębiorstwa, które prowadzą intensywną rekrutację w Warszawie i postrzegają to miasto jako centrum zarówno innowacyjności, jak i utalentowanej bazy pracowników.
W jaki sposób wybierają Państwo lokalizacje? Dlaczego wybór padł na Halę Koszyki?
Poszukując lokalizacji, Mindspace zawsze uwzględnia pewne połączenie czynników. Obiekty muszą znajdować się w centrum miasta, lecz również posiadać odpowiednią atmosferę. Przez rok prowadziliśmy poszukiwania w Warszawie, zanim zobaczyliśmy Halę Koszyki i po prostu zakochaliśmy się w tym miejscu. Wysokie sklepienia, część gastronomiczna, młodzi ludzie, wszystkie możliwe aktywności wokół obiektu… Wybór okazał się w końcu dziecinnie prosty.
Na jakim etapie jest projekt Hala Koszyki?
Dopiero rozpoczęto prace wykończeniowe. Biura, które będą zajmowały około 3 tys. mkw., powinny być gotowe mniej więcej w październiku. Marketing powierzchni rozpocznie się już w fazie budowy, od początku będziemy przyjmować zapytania od potencjalnych członków, aby już w momencie otwarcia było ich jak najwięcej. Całkowite zapełnienie obiektu do maksymalnej liczby 450 członków powinno potrwać kilka miesięcy.
Czy usługi świadczone przez Państwa mają stanowić uzupełnienie dla tradycyjnego rynku biur? A może mają docelowo zastąpić tradycyjne biura?
Co-working czasem uzupełnia tradycyjne biura jako rozwiązanie tymczasowe dla firm oczekujących na biura lub poszukujących siedziby. Co-working to wciąż niewielki procent sektora biurowego, jednak rozwija się na wielu rynkach i coraz więcej firm korzysta z tego rozwiązania. W przeszłości musieliśmy udowadniać właścicielom budynków biurowych jego zalety, a teraz właściciele obiektów mają ich pełną świadomość i chcą mieć dostęp do co-workingu jako rozwiązania kompleksowego. W przeszłości co-working oferował tylko biurko z dostępem do wi-fi i był rozwiązaniem skierowanym do przedstawicieli wolnych zawodów poszukujących oszczędności. Preferencje jednak uległy zmianie. Dziś oferujemy wysokiej klasy środowisko pracy ułatwiające niestandardowe myślenie, integrację oraz nowy styl życia. Gdy ma się możliwość oferowania takiego rozwiązania w większej skali, okazuje się, że rynek dla rozwiązań co-workingowych rośnie. Taka jest przyszłość środowiska pracy, jednak tymczasem egzystuje obok tradycyjnych biur. Uważamy, że z upływem czasu udział powierzchni współdzielonych w rynku będzie wzrastał.
Energetyczny założyciel
Dan Zakai jest współzałożycielem i CEO spółki Mindspace. Od momentu założenia w 2014 roku Mindspace otworzyła szereg obiektów w Izraelu i Niemczech, a do dziś zebrała ponad 15 mln dolarów na rozwój w Europie i USA. Przed założeniem Mindspace, w 2008 roku, Dan Zakai utworzył spółkę działającą w sektorze energii solarnej G Systems Solar Solutions, która później została przejęta przez Fishman Group (2011). Dan pracował także jako bankier ds. inwestycyjnych w Lehman Brothers oraz HSBC. Ma licencjat w zakresie prawa i administracji biznesu, który uzyskał w Ośrodku Interdyscyplinarnym w izraelskim mieście Herzlijja (2005) oraz tytuł MBA z Booth School of Business na Uniwersytecie w Chicago (2011).