EN

Od luksusu do klasy ekonomicznej

Hotele
POLSKA W Warszawie, Krakowie i Gdańsku inwestorzy realizują ponad 7 tys. pokoi dla gości, a są to głównie miejsca w obiektach z segmentu midscale i upscale. Co sprawia, że tak właśnie wygląda podział polskiego rynku? Czy w Polsce jest miejsce na kolejne inwestycje z segmentu luxury? Dlaczego sektor economy jest tak skromnie reprezentowany? I czym właściwie są hotele z kategorii lifestyle? Na te i wiele innych tematów dotyczących segmentacji rynku hotelowego dyskutowali uczestnicy jednego z paneli 8. Konferencji Inwestycji Hotelowych Eurobuild Conferences, która odbyła się 8 czerwca w Warszawie.

Rynek hotelowy w Polsce nadal jest bardzo chłonny; w największych miastach buduje się wiele nowych hoteli – w Warszawie w różnych obiektach powstaje około 4,7 tys. pokoi hotelowych, w Krakowie i Gdańsku po 1,5 tys. Emocje wywołuje nowy warszawski hotel luxury, Raffles. Poza tym w stolicy widać przewagę hoteli z segmentów upscale i midscale, nie powstaje za to ani jeden nowy obiekt z klasy ekonomicznej. Nowe hotele budowane w Krakowie są przeważnie wyżej pozycjonowane i należą głównie do segmentów upscale (57,9 proc. w przeliczeniu na pokoje) i upper upscale (28,9 proc.), najmniej jest obiektów midscale. W Gdańsku buduje się najwięcej w segmentach upscale i midscale. To właśnie tutaj powstaje też najwięcej hoteli z segmentu economy (15,8 proc. w przeliczeniu na pokoje). Dorota Malinowska, partner w firmie ProValue, zwraca uwagę, że nie zawsze granice pomiędzy segmentami są wyraźne. Niektóre marki, np. Moxy czy Ibis Styles wymykają się definicjom opartym na cenach i gwiazdkach.

Rynek na luksus

Na całym świecie na rynku dominują hotele economy, a podział na segmenty przypomina piramidę z najbardziej przyjaznymi cenowo obiektami na samym dole. W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Laurent Bonnefous (chief development officer, członek zarządu, B&B Hotels) uważa, że wynika to z małej dostępności dobrych lokalizacji w centrach dużych miast. – O działki często toczy się zacięta walka, w której sektor ekonomiczny przegrywa z wyżej pozycjonowanymi markami. Jednak prawdopodobnie z czasem sytuacja się zmieni – mówi Laurent Bonnefous. Jedną z najbardziej ekscytujących obecnie inwestycji jest Raffles, który niedługo otworzy się w Warszawie, naprzeciwko innego hotelu luxury, czyli Bristolu (grupa Marriot International). – Dwa, trzy lata temu zadawaliśmy sobie pytanie, czy w Warszawie jest miejsce na nowe projekty luxury. Dziś z zainteresowaniem patrzymy, jak poradzi sobie Raffles. Od tego zależy, czy pojawią się inne tej klasy inwestycje – mówi Małgorzata Morek, dyrektor ds. rozwoju franczyzy, Accor Hotels. Janusz Mitulski, dyrektor do spraw międzynarodowego rozwoju Marriott International, uważa, że inwestorzy na nowo zainteresowali się tym właśnie segmentem ze względu na tegoroczne transakcje. – Emocje rozgrzała przede wszystkim sprzedaż krakowskiego pięciogwiazdkowego Sheratona – dodał.

Lifestyle o co chodzi?

Granice segmentów przekraczają hotele typu lifestyle – pozycjonowane czasem w klasie economy, ale przyciągające bardziej wymagających klientów czymś wyjątkowym i unikalnym. Wygląda na to, że wszyscy istotni operatorzy w Polsce starają się na swój sposób wykorzystać ten trend. – Zjawisko lifestyle dotyka wszystkich marek, niezależnie od pozycjonowania w konkretnych segmentach. Coraz bardziej liczy się doświadczenie klienta, a nie produkt, którym jest hotel. Rozrasta się strefa lobby, klientów przyciąga się kuchnią i barem. Tak właśnie będzie wyglądać Moxy, powstający w warszawskim Koneserze – mówi Janusz Mitulski. Małgorzata Morek (Accor Hotels) uważa, że na rynku zawsze będzie miejsce dla tradycyjnych hoteli o standardzie związanym z konkretną marką. – Ale oczywiście jesteśmy też otwarci na nowości i potrzeby klientów. Dlatego szukamy kolejnych lokalizacji dla hoteli Ibis Styles. Te hotele muszą mieć coś, co je wyróżnia: to może być historyczny budynek, wyjątkowa lokalizacja albo designerski wystrój – mówiła Małgorzata Morek. Dla Laurenta Bonnefous lifestyle to po prostu pewna cecha hotelu, oznaczająca unikalność i brak standaryzacji. – W naszych hotelach nie ma odrębnej kategorii lifestyle. Ale mamy hotele sieci B&B, np. w Mediolanie i Madrycie, które nie są standaryzowane, są za to niepowtarzalne.

Kategorie