O wyraźnym hamowaniu świadczą gorsze wyniki sprzedaży – zarówno kwartalne, jak i półroczne – odnotowane przez większość deweloperów. Do niedawna spadki zdarzały się sporadycznie i zawsze można było znaleźć jakieś neutralne wyjaśnienie, jakim zazwyczaj było skupienie sprzedaży w innym kwartale, spowodowane takim, a nie innym harmonogramem wprowadzania projektów na rynek. Jednak obecnie spadek sprzedaży zaraportowała większość deweloperów, a aktywne w takich sytuacjach działy marketingu nawet nie próbują tłumaczyć, że spadek to w gruncie rzeczy wzrost.
Duzi i mali w tarapatach
Spadków nie ustrzegła się „wielka czwórka”, czyli czterej najwięksi gracze, z których każdy sprzedał w ciągu minionego półrocza więcej niż 1 tys. lokali. Wyjątek stanowi Murapol, który w pierwszych sześciu miesiącach 2018 roku znalazł chętnych na 1798 lokali (o 189 więcej niż rok wcześniej), jednak deweloper do sprzedaży netto (umowy