Tomas Berka, szef działu nieruchomości, Redside: Pochodzimy z Czech. Jesteśmy funduszem zarządzającym subfunduszami. Pierwszy już zamknęliśmy. Składał się w 50 proc. z nieruchomości biurowych, a w 50 proc. z handlowych i obejmował takie sklepy, jak Obi czy Pepco. Udziały w takich funduszach sprzedajemy inwestorom, a po trzech latach zamykamy je. Nasi inwestorzy powiedzieli nam, że chcą spróbować inwestycji w sektorze przemysłowym. Dlatego założyliśmy subfundusz, który inwestuje w projekty przemysłowe w Czechach i Słowacji. Po raz pierwszy w naszej historii zdecydowaliśmy się na wyjście poza granice kraju na rynek, który oferuje szereg możliwości. Chcemy w ciągu roku kupić portfel o wartości 250-300 mln euro i rozwinąć go w coś większego. Jednym z założeń funduszu było dążenie do różnorodności – chcemy działać nie tylko w Czechach. A zatem czemu Słowacja? Nie różni się bardzo od Czech ani nie jest od nich oddalona. Niektóre rze