Obecną sytuację w tym sektorze najlepiej podsumowuje Krzysztof Cipiur, dyrektor Działu Rynków Kapitałowych w Knight Franku. – Rynek gruntów rozwija się dziś w sposób stabilny, a największe zainteresowanie dotyczy sektora mieszkaniowego oraz gruntów komercyjnych z przeznaczeniem na mieszkaniówkę. Inwestorzy i deweloperzy koncentrują się głównie na największych miastach – Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku – a w dalszej kolejności na Poznaniu i Łodzi. Najwyższe ceny osiągają grunty położone w centralnych lokalizacjach Warszawy, Krakowa i Gdańska. Jeśli chodzi o grunty pod zabudowę biurową, popyt ogranicza się niemal wyłącznie do centrum stolicy – komentuje ekspert.
Ten obraz rynku potwierdza również Hectares Management w swoim raporcie „Nieruchomości Gruntowe 2024/2025”. Powołując się na dane serwisu Otodom, firma stwierdza, że ceny gruntów w Polsce albo rosną, albo utrzymują się na stabilnym poziomie